Patologia

Bielscy policjanci zatrzymali 35-latka. Nietrzeźwy mężczyzna awanturował się między innymi o to, że jego zdaniem żona nie wywiązuje się należycie z obowiązków domowych i musiał ugotować obiad. Bielszczanin nie chciał również wykonywać poleceń interweniujących policjantów, czym utrudniał ich czynności. Trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zakaz zbliżania się do kobiety, odpowie również za popełnione wykroczenie.

Bandycki napad z nożem i kastetem na taksówkarza przy Dworcu Wschodnim w Warszawie. Interweniującym policjantom wsparcia udzielili strażnicy miejscy, który – z pomocą świadka - ujęli trzech napastników.

Łomżyńscy policjanci zatrzymali podejrzanego o groźby, rozbój oraz szereg kradzieży. Mężczyzna notorycznie co kilka dni, odwiedzał jedną ze stacji paliw, gdzie groził jej pracownikom. 44-latek usłyszał zarzuty i decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Za te przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Biskupca wyjaśnili okoliczności rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. 35-latek miał przy użyciu kija bejsbolowego zaatakować pokrzywdzonego, zabrać mu pieniądze, a następnie wraz z 22-latkiem mieli odjechać autem. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.

Policjanci z Pucka zatrzymali 5 osób, które pozbawiły wolności 33-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego, uniemożliwiając mu wyjście z zamkniętego mieszkania, bili go oraz dręczyli. Sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zastosował wobec czterech osób zatrzymanych tymczasowy areszt na 3 miesiące, a wobec jednej osoby inny środek zapobiegawczy.

Policjanci z Chyloni zatrzymali niespełna 18-letniego mieszkańca Tczewa, niespełna 17-letniego mieszkańca Gdyni oraz 16-letnią mieszkankę Gdyni, podejrzewanych o rozbój. Sprawcy po namowie dziewczyny uderzali pięściami 16-latka, straszyli utratą zdrowia i życia oraz przy użyciu młotka ukradli mu portfel z zawartością 300 złotych i dokumentów. Decyzją sądu mieszkaniec Tczewa trafił na 3 miesiące do aresztu, natomiast dwoje nieletnich skierowani zostali na 3 miesiące do zakładu dla nieletnich. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z 2. komisariatu zatrzymali 34-latka, który pod sklepem ugodził nożem kobietę. Mężczyzna stanął pod zarzutem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mieszkańcowi Lublina grozi do 20 lat więzienia.

Zabrzańscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca Zabrza, który używając noża oraz łyżki do opon, zastraszył 39-latka i ukradł mu telefon oraz 20 złotych. Podejrzany usłyszał już zarzut i na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany. W tej sprawie zatrzymano również kobietę która pomogła sprawcy w sprzedaży skradzionego telefonu.

Policjanci z Krapkowic (opolskie) otrzymali wyjątkowo niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że ktoś w brutalny sposób miał zabić psa. Zebrany materiał dowodowy potwierdził te podejrzenia. Z ustaleń policjantów wynika, że 66-latek zawiązał wokół szyi Timo rasy Akita stalową pętlę, jej koniec zaś przymocował do podnośnika wózka widłowego. Następnie podniósł zwierzę i je udusił. Policjanci podejrzewają, że zwłoki psa mężczyzna wrzucił do rzeki. 66-latek usłyszał najpoważniejszy zarzut z Ustawy o Ochronie Zwierząt. Grozi mu do 5 lat więzienia.

37-letni mieszkaniec Otwocka trafił do aresztu za znęcanie się nad ojcem. Mężczyźnie wystarczył tydzień, by złamać nakaz opuszczenia lokalu i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Prokurator zawnioskował do sądu o najsurowszy środek zapobiegawczy. 37-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.