wtorek, 3 grudnia 2024 18:25

20-latek driftował BMW pod sklepem. Ojciec nagrywał komórką i tłumaczył, że "młody uczy się jeździć"

Policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy BMW, który na parkingu sklepu wielkopowierzchniowego kręci bączki i wprowadza auto w poślizg. Po dojeździe na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Jak się okazało świadkiem niebezpiecznych popisów był ojciec 20-latka, który nagrywał wszystko telefonem, a policjantów przekonywał, że... nie ma w tym nic złego, bo "młody uczy się tylko jeździć".
20-latek driftował BMW pod sklepem. Ojciec nagrywał komórką i tłumaczył, że "młody uczy się jeździć"

W niedzielę, 10 listopada 2024 roku, policjanci interweniowali na parkingu przy jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w Piasecznie, gdzie kierujący swoim BMW wykonywał niebezpieczne manewry w poślizgu. Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, ich wizytą najbardziej zdziwiony był, obecny na miejscu ojciec. "Młody uczy się tylko jeździć" - przekonywał mundurowych. Cały szkopuł w tym, że "nauka" ta nie odbywała się na specjalnie przygotowanym do tego torze, pod okiem instruktora, a na terenie parkingu, w obecności członków rodziny.

W aucie, poza kierującym, znajdował się również 16-letni pasażer, dorośli stojący poza pojazdem, przyglądali się za to "szkoleniu", rejestrując je dodatkowo za pomocą telefonów i tylko dzięki szybkiej reakcji policjantów, manewry te zostały przerwane. Za swoje działania kierujący otrzymał mandat karny w wysokości aż 5 000 złotych, a na jego konto trafiło 10 punktów karnych. To znacząca kara, ale jej celem jest nie tylko dyscyplinowanie, ale przede wszystkim podkreślenie, że takie popisy mogą mieć tragiczne skutki.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze