Oława

Policjanci z Brzegu zatrzymali 28-letniego mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże w drogeriach. W zainteresowaniu zatrzymanego były przede wszystkim perfumy i szczoteczki elektryczne. Odpowie on również za kradzież 7 kurtek ze sklepu odzieżowego. Podejrzewany do wybranych sklepów wchodził zawsze inaczej ubrany, między innymi zakładał różne czapki i okulary korekcyjne, których na co dzień nie nosił. Mieszkaniec Oławy działał w warunkach recydywy, a w związku z tym grozi mu teraz do 7,5 roku więzienia.

Do 5 lat więzienia grozi 54-latkowi, który nie mogąc pogodzić się z rozstaniem, podczas rozmowy z partnerką wbił jej nóż w nogę. Mężczyzna został zatrzymany kilka minut po zgłoszeniu, niedaleko miejsca zdarzenia. Prokurator zastosował względem zatrzymanego mieszkańca Oławy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej 45-latki.

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 26-letniemu mieszkańcowi powiatu wrocławskiego. Mężczyzna nie wykonywał poleceń policjantów, zaczął uciekać i nie reagował na wydawane sygnały dźwiękowe i świetlne ponieważ, jak się okazało, nie posiadał uprawnienia do kierowania, a w samochodzie miał chwilę wcześniej skradzione akumulatory. Teraz ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Niestety do tragicznego w skutkach wypadku doszło w minioną niedzielę (10 marca) w Oławie na ul. Ofiar Katynia. W zdarzeniu brał udział motocyklista oraz jego pasażer. Jak ustalono 36-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i na łuku stracił panowanie nad pojazdem, następnie uderzył w krawężnik. W wyniku doznanych obrażeń motocyklista poniósł śmierć, a pasażer został przetransportowany do szpitala. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiadał stosownych uprawnień. Bez względu więc na to, jaki środek transportu wybierzemy, na drodze zawsze powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Wszyscy chcemy przecież tego samego - bezpiecznie dojechać do celu!

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej, dzięki intensywnej i skrupulatnej pracy operacyjnej zlikwidowali plantację marihuany, na której rosło aż 150 krzewów konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu. Funkcjonariusze podczas realizacji tej sprawy zabezpieczyli ponadto sprzęt służący do uprawy oraz porcjowania, wagi elektroniczne, a także ponad 5 kg gotowych narkotyków – marihuany i amfetaminy! Zatrzymany 34-latek, właściciel roślin i zabronionych substancji, już usłyszał zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.