Miała 3,5 promila, jechała zygzakiem na autokar, który miał ją zabrać na wycieczkę do Włoch

W sobotę 20 maja br. około godz. 15.15 dyżurny oławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od zatroskanych podróżnych poruszających się autostrada A4 informujące, że w kierunku Wrocławia kierowca samochodu osobowego prawdopodobnie potrzebuje pomocy, gdyż jego "zygzakowaty" tor jazdy mógł wskazywać na zły stan zdrowia.

Podczas kontroli przeprowadzonej na Miejscu Obsługi Podróżnych Oleśnica Mała okazało się, że 43-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym marki Renault nie miała problemów zdrowotnych, ale jej kondycja psychofizyczna pozostawiała wiele do życzenia, bowiem wsiadła za kierownicę auta mając 3,5 promila alkoholu w organizmie.

Podczas rozmowy z policjantami oświadczyła, że spieszyła się do Wrocławia na autobus, którym miała jechać do Włoch. Mieszkanka powiatu brzeskiego za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem, grozi jej kara do 2 lat więzienia oraz minimum 5 000 złotych grzywny.

Źródło: dolnośląska policja