Bielsk Podlaski

Do 20 lat pozbawienia wolności grozi 41-latkowi zatrzymanemu przez bielskich kryminalnych. Na jego posesji funkcjonariusze ujawnili nielegalną plantację konopi oraz zabezpieczyli znaczną ilość marihuany. Okazało się, że narkotyki ukryte były w bardzo nietypowym miejscu. Mężczyzna w belach słomy przygotował pomieszczenie do hodowli roślin, tam też przechowywał susz. Mieszkaniec powiatu bielskiego usłyszał zarzuty nielegalnej uprawy i wytwarzania znacznej ilości narkotyków.

Bielscy dzielnicowi zatrzymali 17-latkę, która na stacji paliła papierosa. Okazało się, że jest nietrzeźwa i poszukiwana. Miała również przy sobie amfetaminę. Mundurowi ustalili, od kogo nastolatka dostała narkotyki i alkohol. Funkcjonariusze zatrzymali do sprawy 27-latka oraz 31-latka podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Wszyscy usłyszeli zarzuty, a za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.

Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał 54-latek zatrzymany przez policjantów z bielskiej drogówki. Podczas kontroli mężczyzna tłumaczył swój stan tym, że zażył tabletki na nadciśnienie i chorobę oczu. Mieszkaniec gminy Brańsk (podlaskie) stracił prawo jazdy, a za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Bielscy policjanci zatrzymali mężczyznę poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości. Mundurowi zobaczyli go, kiedy szedł ulicą. 49-latek ma na koncie przestępstwa seksualne, w tym wykorzystanie seksualne małoletniej osoby i prezentowanie jej treści pornograficznych. Bielszczanin spędzi teraz 4 lata za kratami.

Bielscy policjanci na jednej z bielskich ulic zatrzymali do kontroli BMW. Kierowca w schowku ukrywał skręty z marihuaną. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna udzielał środki odurzające osobie małoletniej. 18-latek został zatrzymany i grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

Bielscy policjanci zatrzymali 36-latka. Bielszczanin sam przyszedł do komendy, aby poinformować mundurowych o miejscu swojego zamieszkania. Nie wiedział jednak, że jest poszukiwany. Trafił na 2 lata do aresztu.

Bielscy policjanci zauważyli daewoo bez świateł, a za jego kierownicą młodego chłopaka. Na widok policjantów kierowca zaczął uciekać. Pojazd wjechał do miasta stwarzając zagrożenie innym kierowcom oraz pieszym. Po przejechaniu kilku kilometrów kierowca został zatrzymany przez mundurowych. Okazało się, że za kierownicą auta siedział 11 latek. Teraz za swoje zachowanie nastolatek odpowie przed sądem rodzinnym.