sobota, 11 maja 2024 19:58
Reklama

Dostał list z sądu, że ma wyrok do odsiadki. Poszedł wyjaśnić sprawę na policję, skończył w areszcie

Dostał list z sądu, że ma wyrok do odsiadki. Poszedł wyjaśnić sprawę na policję, skończył w areszcie
Bielscy policjanci zatrzymali dwóch poszukiwanych mężczyzn w nietypowych okolicznościach. Pierwszy z nich sam zgłosił się do komendy po otrzymaniu pisma z sądu, nieświadomy tego, że jest poszukiwany. Przybycie do komendy zakończyło się dla niego zatrzymaniem na podstawie wydanego nakazu. Drugi mężczyzna został zatrzymany w wyniku drobnego wykroczenia - szedł nieprawidłową stroną drogi.

Mundurowi zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczyznę, który sam zgłosił się do komendy po otrzymaniu pisma z sądu. Pismo informowało go o nałożonej na niego karze pozbawienia wolności. 40-letni mieszkaniec gminy Wyszki nie zdawał sobie jednak sprawy, że jest poszukiwany przez policję.

W wyniku ustaleń okazało się, że mężczyzna został skazany na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, pomimo wcześniejszego prawomocnego skazania za takie przestępstwo. Po formalnościach związanych z zatrzymaniem, 40-latek został przekazany do aresztu w celu odbycia kary.

Drugi z poszukiwanych mężczyzn został zatrzymany przez mundurowych z drogówki wczoraj wieczorem. Zwrócili na niego uwagę, gdy szedł nieprawidłową stroną drogi. Po sprawdzeniu danych osobowych w policyjnych systemach okazało się, że 45-latek jest poszukiwany do odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna został skazany za wprowadzanie do obrotu środków odurzających, co stanowiło jego stałe źródło dochodu

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama