Pod wpływem

Policjanci piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego spotykają się z różnymi przewinieniami kierujących. To z którym mieli do czynienia ostatnio, wprawiło w osłupienie samych mundurowych. Kierujący motocyklem nie tylko wybrał się w podróż pijany, ale również bez kasku, bo ten służył mu do czego innego...

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 48-letni kierowca samochodu ciężarowego, który jadąc z dużą naczepą całą szerokością drogi, doprowadził do bocznego zderzenia z jadącą z naprzeciwka inną ciężarówką. Pijany kierowca trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd na parking strzeżony. Po wytrzeźwieniu mężczyzna został ukarany za spowodowanie kolizji drogowej i teraz odpowie za popełnienie przestępstwa kierowania pojazdem mechanicznych w stanie nietrzeźwości. Grozi mu także przepadek równowartości auta, którym kierował, a może to być kwota sięgająca nawet kilkuset tys. zł.

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie pobili 22-latka. Sprawcy zaatakowali go w parku w miejscowości Żółkiewka. Mężczyzna, z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie. Oprawcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymaniem w policyjnym areszcie, zakończyła się jazda ulicami Mławy, 20-latki, którą uczył prowadzić pojazd nietrzeźwy pasażer. Młodej kobiecie grozi wysoka grzywna oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Konsekwencje poniósł także nietrzeźwy instruktor-amator.

- Jechałem pod wpływem alkoholu samochodem – takie słowa wypowiedział operatorowi numeru alarmowego dzwoniący mężczyzna. Dodatkowo dokładnie opisał jakim samochodem przyjechał oraz gdzie aktualnie się znajduję. Gdy policjanci przyjechali na miejsce widzący ich 24-latek nagle… zmienił zdanie i zaczął przed nimi uciekać pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Badanie trzeźwości wykazało, że w organizmie miał 2 promile alkoholu.

Przed sądem stanie 22-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, który pomimo wypitego alkoholu postanowił prowadzić auto, nie zważając na to, jakie poważne zagrożenie stanowi na drodze. Kierujący volkswagenem prowadził pojazd mając w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Dwaj mieszkańcy gm. Niedźwiada położyli się na jezdni pozorując potrącenie. Upojeni alkoholem zgłosili wypadek, bo nie mieli siły dalej iść. Liczyli na to, że wezwany na miejsce patrol podwiezie ich do domu. Za popełnione wykroczenia obaj mężczyźni odpowiedzą już wkrótce przed sądem. Grozi im wysoka grzywna.

Nietrzeźwego kierowcę motocykla crossowego ujął i przekazał buskim mundurowym policjant będący na wolnym od służby. Do zdarzenia doszło w piątek, w majowy długi weekend. Motocyklista jadący na jednym kole wjechał w tył auta kierowanego przez funkcjonariusza. Próbował odjechać, ale policjant zgasił silnik w crossie i wezwał kolegów będących w służbie. Kierujący jednośladem był nietrzeźwy. 20-latek miał w organizmie prawie promil alkoholu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym przez osobę nietrzeźwą, kodeks przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywnę.

Czujność oraz godna naśladowania postawa ekspedientki jednego z koszalińskich sklepów pozwoliła zatrzymać mężczyznę podejrzanego o kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. 56-latek miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Mężczyźnie już zatrzymano uprawnienia do kierowania, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, konfiskata auta oraz wysoka kara pieniężna.

Strażnicy patrolujący Park Skaryszewski w Warszawie interweniowali wobec 7 chłopców, którzy siedząc przy jednej z głównych alei pili alkohol. Ktoś musiał kupić chłopcom wódkę lub ktoś sprzedał alkohol nieletnim. Przechodnie nie reagowali.