Mustang na lawecie stał w środku lasu. Oba pojazdy wcześniej zostały skradzione

Mercedesa i forda mustanga odzyskali lubińscy kryminalni w wyniku prowadzonych działań związanych ze zwalczaniem przestępczości samochodowej. Pojazdy zostały skradzione z terenu Niemiec. Wstępnie oszacowano ich wartość na około 150 tysięcy złotych. Auta zostały ujawnione w lesie na terenie gminy Lubin i zabezpieczone na parkingu policyjnym do dalszych czynności procesowych.

Policjanci zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości samochodowej odzyskali mercedesa sprintera typu laweta i forda mustanga, skradzionych na terenie Niemiec. Pojazdy funkcjonariusze namierzyli w ramach pracy operacyjnej, a następnie ustalili miejsce, w którym mogą być one zaparkowane. Informacje te potwierdziły się w stu procentach, bo kilka godzin później policjanci odzyskali auta.

Na pojeździe marki Mercedes założone były polskie tablice rejestracyjne, które w policyjnych systemach figurowały jako utracone w wyniku kradzieży z terenu Polski, pod koniec marca br. W kabinie mundurowi ujawnili tablice rejestracyjne tego samochodu. Były schowane za fotelem kierowcy.

Pojazdy o wartości około 150 tysięcy złotych trafiły na policyjny parking i zostaną zwrócone prawowitym właścicielom. Okoliczności tej sprawy są w dalszym ciągu analizowane. Funkcjonariusze pracują obecnie nad zatrzymaniem osób mogących mieć związek z tym przestępstwem.

Przypomnijmy, że za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast osobie popełniającej przestępstwo paserstwa, w świetle obowiązujących przepisów, grozić może kara do 5 lat więzienia.