Złodziej katalizatorów robił obczajkę na parkingu. Zaatakował gazem policjanta, który chciał go zatrzymać

W wyniku podjętych czynności przez policjantów Komisariatu Policji w Brzegu Dolnym zatrzymano sprawców kradzieży katalizatorów. Jeden z nich okazał się ponadto poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności. Sprawcy kradzieży odpowiedzą teraz przed sądem.

Dyżurny Komisariatu Policji w Brzegu Dolnym w dniu 01 czerwca br. w godzinach porannych otrzymał informację o mężczyźnie, który przechadzał się na parkingu wzdłuż stojących samochodów. Według zgłoszenia osoba ta miała dziwnie się zachowywać, patrzeć pod podwodzie samochodów. Skierowany na miejsce dzielnicowy oraz patrol funkcjonariuszy z Zespołu Kryminalnego KP w Brzegu Dolnym zauważył opisywaną osobę, która na widok radiowozów podjęła ucieczkę. W pościgu mężczyzna dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza, pryskając w jego stronę gaz łzawiący. Determinacja policjantów, pomimo częściowej utraty widzenia, pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego.

W trakcie wykonywania czynności ustalono, że ww. osoba dokonała kradzieży katalizatora o wartości 800 zł z jednego z zaparkowanych pojazdów. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, dlaczego mężczyźnie tak zależało na ucieczce- ustalono, że był poszukiwany celem doprowadzenia do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Policjanci nie poprzestali na zatrzymaniu jednej osoby. Skierowany na miejsce zdarzenia patrol policjantów Wydziału Kryminalnego KPP w Wołowie zauważył mężczyznę stojącego przy samochodzie z tablicami rejestracyjnymi spoza powiatu wołowskiego. Osoba na widok funkcjonariuszy zaczęła się nerwowo zachowywać. W trakcie sprawdzenia samochodu okazało się, że w pojeździe znajduje się katalizator z nieustalonego samochodu marki BMW, a tablice rejestracyjne pojazdu zostały skradzione w Toruniu. Mężczyzna - 33-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego również został zatrzymany.

Sprawcy usłyszeli już zarzuty, za swoje czyny odpowiedzą przed Sądem. Pierwszemu z nich grozi kara 10 lat pozbawienia wolności, natomiast drugiemu 5 lat pozbawienia wolności.