oszustwo

562 tysiące złotych stracił 44-letni sopocianin, który padł ofiarą przestępców działających metodą na inwestowanie w kryptowaluty. Rzeczowe rozmowy z osobami „znającymi się” na tym biznesie i napływające informacje o zyskach uśpiły czujność mężczyzny, który założył konto na wskazanej przez oszustów platformie i przelewał na nie pieniądze. Gdy skończyły się oszczędności i próbował pożyczyć pieniądze od bliskich, rodzina zorientowała się, że to oszustwo i zgłosili sprawę policjantom.

38-latka uwierzyła oszustowi podającemu się za znanego amerykańskiego piosenkarza. Chcąc by przyjechał do Polski, kilkakrotnie przelewała mu pieniądze na bilet i wynajem apartamentu. Straciła łącznie 23 000 złotych! Teraz policjanci ustalają jego prawdziwą tożsamość oraz apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.

40-latek z Gdańska stracił ponad 100 tys. zł. po tym, jak został oszukany przez osobę podającą się za porucznik amerykańskiej armii. Oszustka komunikowała się z pokrzywdzonym za pomocą mediów społecznościowych. W ciągu kilku tygodni nakłoniła mężczyznę do wpłacenia na podane konto ponad 100 tys. zł. Policjanci pracują nad sprawą i przestrzegają przed oszustami.

41-letnia mieszkanka powiatu lęborskiego uwierzyła oszustowi podającemu się za amerykańskiego żołnierza. Była przekonana, że pomaga przyszłemu „narzeczonemu”, który zapewniał, że przyjedzie do Polski. Skutkiem wirtualnej znajomości była utrata przez kobietę ponad 200 tysięcy złotych. Apelujemy o ostrożność przy nawiązywaniu internetowych relacji.

Nieuczciwość klienta jednego z północnopraskich dyskontów zaprowadziła go do policyjnego aresztu. 45-latek płacąc za zakupy oszukał system kasy samoobsługowej i kupił pomidory w cenie jabłek. Jego zachowanie nie uszło jednak uwadze jednej z pracownic. Mężczyzna sklep opuścił w kajdankach, a komendę Policji z zarzutem karnym. Za przestępstwo, o popełnienie którego jest podejrzany może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zarzut oszustwa usłyszał 27-letni mieszkaniec powiatu jaworskiego. Mężczyzna przyjął zlecenia na usługę remontu schodów i pobrał na ten cel zaliczkę. Jednak nie wykonał prac, do jakich został zatrudniony i sprawa została zgłoszona policjantom. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z ursynowskiego Wydziału Kryminalnego zatrzymali dwie nastolatki, które brały udział w oszustwie stosując metodę na tzw. „policjanta”. Ufna seniorka w ręce oszustów przekazała kartę bankomatową, a z jej konta zniknęło 50 000 złotych. Decyzją Sądu, młode kobiety zatrudnione do odbioru karty i wypłaty środków, obecnie przebywają w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych.

Kryminalni z KWP w Lublinie zatrzymali 29-latkę, która odpowie za udział w oszustwach metodą na policjanta. Ofiarami przestępstw padli lubelscy seniorzy, którzy zgromadzone oszczędności, w celu ich rzekomej ochrony, wrzucali do śmietników lub wyrzucali przez balkony mieszkań. Straty, jakie ponieśli, szacowane są na ponad 200 tysięcy złotych. Właśnie pod balkonem, na gorącym uczynku podczas odbierania gotówki od emerytki wpadła 29-latka. W prokuraturze usłyszała łącznie 6 zarzutów, a wczoraj sąd tymczasowo aresztował ją na okres 3 miesięcy. Grozi jej do 8 lat więzienia.

Kolejny sukces wałbrzyskich policjantów pionu kryminalnego. Działania przeprowadzone przez funkcjonariuszy doprowadziły do zatrzymania na terenie Warszawy 17-letniej mieszkanki stolicy. Funkcjonariusze w toku pracy operacyjnej i procesowej ustalili, że nastolatka jest odpowiedzialna za przestępstwo na „wnuczka”, a przy tym i na „policjanta”. Mundurowi udowodnili jej, że 27 lutego tego roku w Wałbrzychu odebrała pieniądze od 78-latki, a wartość utraconej gotówki wyniosła 120 tysięcy złotych. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zastosował wobec 17-latki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawa ma charakter rozwojowy. Młoda kobieta może usłyszeć kolejne zarzuty za popełnione przestępstwa na terenie całego kraju.

Za przerobienie kodu choroby i informacji o stanie zdrowia dziecka na druku zaświadczenia lekarskiego odpowie mieszkanka Legnicy. Przedstawione przez kobietę dokumenty w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej miały posłużyć do wydania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego dla jej małoletniego syna. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.