kradzież

Policjanci z Warszawy zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który ukradł pilarkę w markecie budowlanym. Złodziej wpadł na własne życzenie. Kilka dni po kradzieży poczuł się na tyle pewnie, że postanowił wrócić na miejsce przestępstwa ubrany dokładnie tak samo, jak w dniu kradzieży.

Dwaj mieszkańcy Zgorzelca (dolnośląskie) postanowili dorobić w nielegalny sposób. Mężczyźni wzięli na celownik miejskie parkomaty. Po wyrwaniu jednego wywieźli go w ustronne miejsce, gdzie wyłamali szufladę i wyciągnęli z maszyny 1700 złotych. Dwa dni później postanowili powtórzyć ten sam numer. Tym razem mieli jednak zdecydowanie mniej szczęścia - nie dość, że z maszyny wyciągnęli ledwie 6 złotych, to zostali namierzeni przez policjantów. Za kradzież z włamaniem obu mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Wyjątkową bezczelnością popisał się 33-letni mieszkaniec Grudziądza (kujawsko-pomorskie). Mężczyzna będąc świadkiem akcji gaśniczej wykorzystał moment nieuwagi strażaków i z ich wozu ukradł torbę z wyposażeniem.

Nielegalna wycinka choinek to problem, który nasila się w okresie przedświątecznym. Policjanci i strażnicy leśni w okolicach Gryżyny zatrzymali dwóch młodych mężczyzn , którzy próbowali ukraść drzewo z lasu. Za takie działania grożą mandaty, a nawet kara pozbawienia wolności. Pamiętajmy – choinka powinna pochodzić tylko z legalnego źródła.

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi czterem napastnikom, którzy wywieźli do lasu młodego mężczyznę, pobili go, zmusili do podpisania niekorzystnej umowy i zabrali mu auto. Jeden z nich nie zatrzymał się do kontroli, u drugiego natomiast mundurowi znaleźli tabletki leku opioidowego. Decyzją sądu na 3 miesiące trafili do aresztu.

Policjanci ze Strzelina (dolnośląskie) pracowali nad sprawą kradzieży 12 tysięcy złotych. Jako domniemanego sprawcę 81-letni poszkodowany wskazał swojego wnuka. Funkcjonariusze podczas wizyty u 29-latka nie znaleźli pieniędzy, ale co innego przykuło ich uwagę - mężczyzna miał w mieszkaniu blisko kilogram amfetaminy.

Prabuccy policjanci zatrzymali 33-latka do sprawy kradzieży telefonu, do której doszło pod koniec listopada w jednym z lombardów w Prabutach. Mężczyzna ukradł telefon, gdy pracownik lombardu zajęty był czymś innym, a następnie sprzedał go swojej znajomej. Do sprawy została również zatrzymana 55-latka, która kupiła telefon a podczas przeszukania mieszkania, policjanci znaleźli nie tylko telefon, ale i narkotyki.

Łatwym łupem 40-letniej kobiety stały się stroiki świąteczne, która przebywając na jednym z cmentarzy na terenie gminy Tuliszków usilnie "odwiedzała groby zmarłych". Niestety cel był inny. Przechadzając się alejami cmentarza kobieta dokonała kradzieży dwóch choinek wraz z ozdobami świątecznymi oraz szklanego wazonu na kwotę opiewającą 1450 złotych ! Dzięki szybkiej i skutecznej pracy policjantów mienie odzyskano! Teraz kobieta za swoje postępowanie odpowie przed Sądem.

Wieluńscy policjanci zatrzymali 48-latka, który dopuścił się zuchwałych kradzieży. Jego łupem padł alkohol oraz artykuły spożywcze. Mężczyzna został ujęty przez personel sklepu. Przestępstwo kradzieży szczególnie zuchwałej zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

O tym, że kradzież nie popłaca, osobiście przekonała się 22-letnia gdańszczanka, która dwukrotnie zabrała spod drzwi sąsiada posiłki diety pudełkowej. Kobieta wpadła na gorącym uczynku, gdy po raz trzeci pod osłoną nocy zakradła się po jedzenie. Miała pecha, bo sąsiad jest policjantem i ustalenie amatorki cudzej własności nie sprawiło mu problemu. Kobieta została ukarana mandatem.