kradzież

Kryminalni z Sopotu zatrzymali 37-letniego recydywistę podejrzanego o kradzież z włamaniem. Sprawca wykorzystał nieuwagę pracownika sklepu, wszedł na zaplecze, włamał się do sejfu i ukradł blisko 8 tysięcy złotych. Oprócz tego zabrał alkohol o wartości ponad 600 złotych. Za te czyny usłyszał zarzut działania w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Skorzystała z nieuwagi pracowników punktu złomu i skradła z biura puszkę z datkami na leczenie chorego dziecka. Złodziejka długo nie nacieszyła się jednak łupem - policjanci dzięki nagraniu z monitoringu już kilka godzin po kradzieży zatrzymali 39-latkę.

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o szereg przestępstw, które popełnił w krótkim czasie na terenie miasta. Straty spowodowane jego działaniem oszacowano na 3300 złotych. Już po otrzymaniu pierwszego zgłoszenia funkcjonariusze rozpoczęli intensywne działania zmierzające do zidentyfikowania i zatrzymania sprawcy. Mężczyzna został ujęty tuż po tym, jak włamał się do kwiatomatu i ukradł z niego bukiet kwiatów. Dzięki zgromadzonym dowodom przedstawiono mu zarzuty, do których się przyznał. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem – grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Policjanci z Tczewa odzyskali biżuterię wartą 32 tysiące złotych, ukradzioną z domu jednorodzinnego w gminie Tczew. 44-letni sprawca, działający w recydywie, został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia.

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego stargardzkiej komendy dokonali zatrzymania 33-letniego mieszkańca Stargardu podejrzanego o serię kradzieży radarów od aktywnych tempomatów z pojazdów marki Audi. Do przestępstw doszło w Stargardzie, Szczecinie, Kamieniu Pomorskim oraz Goleniowie, a łączna wartość strat wyniosła blisko 100 tysięcy złotych.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Mszczonowie zatrzymali mężczyznę, który bez żadnych skrupułów okradł swoich rodziców. Wykorzystując nieobecność rodziców 29-latek dokonał kradzieży dwóch portfeli z zawartością 21 000 zł. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W drugi dzień świąt (26.12.2024 r.) dzielnicowa z Gołdapi, asp. szt. Marta Anuszkiewicz, udowodniła, że policjantem jest się przez całą dobę. W czasie wolnym zauważyła mężczyznę wybiegającego ze sklepu, a chwilę później usłyszała krzyk kobiety proszącej o pomoc w zatrzymaniu złodzieja. Policjantka natychmiast ruszyła w pościg i wraz ze świadkiem zatrzymała 33-latka.

15-latek podczas ucieczki z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego dopuścił się zuchwałej kradzieży w punkcie gastronomicznym. Łupem nastolatka padło aż 20 tysięcy złotych, ale chłopak długo nie nacieszył się swoją zdobyczą. Już następnego dnia policjanci odnaleźli go w jednym z hosteli.

Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali 69-letniego mieszkańca miasta, który dopuścił się wyjątkowo bezczelnej kradzieży. Mężczyzna zabrał saszetkę z pieniędzmi i dokumentami innego mężczyzny, a następnie zaoferował mu pomoc w poszukiwaniach "zguby". W ten sposób chciał odsunąć od siebie podejrzenia, ale jego chytry plan przejrzeli policjanci.

Kompletnym brakiem wyobraźni popisał się 42-letni mieszkaniec gminy Ujazd, który w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia podczas odwiedzin żywej szopki zabrał z niej czterodniowego baranka. Odstawione od pokarmu matki zwierzę było skazane na śmierć, na szczęście w porę zareagował dzielnicowy, który błyskawicznie namierzył złodzieja i odzyskał baranka.