amfetamina

Kryminalni z Sopotu w wyniku pracy operacyjnej zatrzymali 36-letniego sopocianina podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna przy sobie miał blisko 200 porcji amfetaminy i klefedronu, które próbował jeszcze wyrzucić. Zatrzymany 36-latek to recydywista, w ostatnich latach odsiadywał on wyrok pozbawienia wolności za to samo przestępstwo, dlatego teraz prokurator ogłosił mu zarzut posiadania środków psychotropowych w warunkach recydywy. Wczorajszą decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany.

Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali poszukiwanego listem gończym mężczyznę, który zapewne wiedząc, że ściga go wymiar sprawiedliwości, próbował oszukać policjantów. W trakcie jego przeszukania, stróże prawa znaleźli także narkotyki. 33-latek trafił już za kratki, gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy.

Policjanci aleksandrowskiej „drogówki” zatrzymali 49– latka, podejrzanego o posiadanie amfetaminy i kierowanie samochodem pod jej wpływem. W trakcie kontroli kierowca przekonywał policjantów żeby „odpuścili” i obiecał im w zamian 10 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymaniem 42-latka oraz zabezpieczeniem blisko 2 kilogramów marihuany w tym kilkudziesięciu porcji handlowych amfetaminy i haszyszu zakończyło się legitymowanie przeprowadzone przez doświadczonych mundurowych z wrocławskiego oddziału prewencji policji. Do policyjnego depozytu trafiły również akcesoria do porcjowania zabronionych substancji.

Policjanci w środę w nocy zatrzymali w Redzie kierowcę z sądowym zakazem oraz posiadającego narkotyki. Badanie przeprowadzone narkotestem potwierdziło obecność zabronionych substancji w organizmie. Mężczyźnie pobrano krew do analizy. Został już przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty. Niewykluczone, że usłyszy także trzeci związany z kierowaniem pod wpływem narkotyków. Zarzut ten uzależniony jest od wyników badań krwi. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Rypińscy kryminalni namierzyli 42-latka, który przewoził znaczne ilości narkotyków. Mimo że mężczyzna usilnie próbował przechytrzyć policjantów, pozbywając się nielegalnego „towaru” i próbując uciec z miasta, kryminalni natrafili na jego trop i go zatrzymali. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Policjanci z malborskiej drogówki zatrzymali 40-letniego kierującego, który spowodował zdarzenie drogowe pod wpływem środków odurzających. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że mężczyzna kierował BMW pod wpływem środków odurzających, a jego samochód miał założone tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Teraz za popełnione przestępstwa kierujący odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego ogniska na jednej z posesji w gminie Sobótka. Przybyli na miejsce policjanci z tutejszego komisariatu szybko zorientowali się, że na mandacie za palenie liści ta interwencja się nie zakończy. Narkotyki, które funkcjonariusze ujawnili u jednego z mężczyzn doprowadziły do zatrzymania kolejnych osób, które posiadały je "na własny użytek"… Przede wszystkim intensywna i metodyczna praca grupy policjantów z komisariatu spod Ślęży doprowadziła do zatrzymania m. in. trzech dealerów. Przestępcy będą odpowiadać za swoje czyny przed sądem.

Policjanci wrocławskiej drogówki wielokrotnie udowadniali, że mają przysłowiowego nosa do spraw z przestępczością narkotykową i nie chodzi tu wyłącznie o kierowanie autem pod wpływem środków odurzających. Widząc jak pasażer volkswagena wyrzuca dwa zawiniątka na jezdnię wiedzieli dobrze z kim będą mieć do czynienia. Uwadze kontrolujących nie umknęło również nerwowe zachowanie kierowcy. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdził wykonany test, który wykazał obecność amfetaminy w organizmie 34-latka. Na tym interwencja się nie zakończyła, a policjanci po sznurku do kłębka trafili do jednego z wrocławskich mieszkań, gdzie w amfetaminę zaopatrywali się zarówno kierowca jak i pasażer golfa.

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali mieszkańca Gminy Redzikowo, który posiadał łącznie ponad półtora kilograma środków odurzających. 20-latek marihuanę i amfetaminę zakopał w przydomowym ogródku, a zaangażowany w ich znalezienie był pies tropiący Straży Granicznej o imieniu „Hira”, który wskazał miejsce ukrycia. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.