sobota, 23 listopada 2024 01:26
Reklama

Wsiadł do auta po trzech narkotykach. Zajechał na parking przed szkołą i zasnął

Wsiadł do auta po trzech narkotykach. Zajechał na parking przed szkołą i zasnął
Policjanci ruchu drogowego lubińskiej komendy zatrzymali 23-letniego kierującego samochodem osobowym marki Opel. Mężczyzna był pod wpływem aż trzech narkotyków. W takim stanie przyjechał na szkolny parking. Okazało się, że skrajnie nieodpowiedzialny lubinianin nie powinien przez najbliższe 2 lata kierować samochodem, gdyż posiada aktywny, sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Podejrzany trafił do policyjnej celi.

W poniedziałek, po godzinie 8.00 rano, do dyżurnego policji w Lubinie, wpłynęła informacja od pracownika Salezjańskiej Szkoły Podstawowej, że na teren parkingu placówki, samochodem marki Opel wjechał prawdopodobnie pijany mężczyzna, zagrażając bezpieczeństwu uczniów. Na interwencję natychmiast skierowano patrol ruchu drogowego.

Policjanci na miejscu zastali śpiącego mężczyznę, który siedział za kierownicą opla, wskazanego przez zgłaszającego. Okazało się, że jest to 23-letni mieszkaniec Lubina. Był trzeźwy. Jednakże zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Badanie na ich zawartość wykazało, że kierujący znajdował się pod działaniem, aż trzech rodzajów narkotyków, marihuany, metamfetaminy i amfetaminy. W trakcie kontroli okazało się, że 23-latek ma orzeczony przez Sąd Rejonowy w Lubinie zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Mundurowi udali się do szkoły, gdzie na zapisie monitoringu widać, jak kierujący jedzie samochodem. Skrajnie nieodpowiedzialny mężczyzna był w takim stanie, że po przejechaniu około 10 metrów, zatrzymuje się i zasypia.

Sprawca został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po wykonaniu czynności procesowych przez policjantów zostanie przekazany do dyspozycji prokuratora i sądu. Wzorowa reakcja pracowników szkoły, którzy natychmiast zareagowali na niebezpieczeństwo, pozwoliła być może uniknąć tragedii.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama