sobota, 23 listopada 2024 01:49
Reklama

Osobówka holowała dostawczaka na autostradzie. Jeden z kierowców pijany, oba auta bez przeglądów

Niecodzienną interwencję podjęli wczoraj (21 listopada 2024) policjanci z Łańcuta (podkarpackie). Mundurowi zatrzymali na autostradzie A4 pojazd dostawczy, który był holowany przez auto osobowe. Okazało się, że oba pojazdy nie mają ważnych badań technicznych, a do tego jeden z kierowców jest pijany.
Osobówka holowała dostawczaka na autostradzie. Jeden z kierowców pijany, oba auta bez przeglądów

Do zdarzenia doszło wczoraj, po godz. 21. Uwagę patrolujących autostradę funkcjonariuszy zwrócił dostawczy peugeot. Pojazd, z włączonymi światłami awaryjnymi, poruszał się wolno prawym pasem w kierunku Rzeszowa. Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli.

Okazało się, że przed samochodem dostawczym jedzie jeszcze osobowa honda, a oba pojazdy połączone były linką holowniczą. Jak ustalili policjanci, renaultem kierował 29-latni mieszkaniec powiatu przemyskiego, a za kierownicą toyoty siedział jego o rok młodszy znajomy.

Złamanie przepisów dotyczących holowania pojazdów nie były jednak jedynymi nieprawidłowościami ujawnionymi przez funkcjonariuszy. Oba samochody nie miały aktualnych badań technicznych, a kierujący holowanym pojazdem nie posiadał prawa jazdy. Okazało się także, że 29-letni kierowca peugeota usiadł za kierownice mając promil alkoholu w organizmie i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

29-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty dotyczące załamania sądowego zakazu i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. 28-letni kierowca hondy był trzeźwy. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za popełnione wykroczenia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama