Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 24-latka, który bez uprawnień poruszał się z niedozwoloną prędkością i nie zatrzymał się do kontroli. Jak się okazało, kierujący poprzedniego dnia zdał pomyślnie egzamin na prawo jazdy. Już następnego dnia za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stracił uprawnienia na 3 miesiące.
20 stycznia 2021 roku na alei Piłsudskiego na wysokości posesji nr 154 policjanci z łódzkiej drogówki prowadzili kontrole prędkości. Około godziny 18:30 skontrolowali prędkość opla merivy. Laserowy miernik prędkości wskazał, że kierujący oplem przekroczył dozwoloną prędkość na tym odcinku drogi o 51 km/h. Policjanci wydali kierującemu polecenie do zatrzymania pojazdu, lecz ten zignorował sygnał i odjechał w kierunku osiedla Widzew. Policjanci natychmiast pojechali za oplem, którego po chwili odnaleźli na ulicy Widzewskiej.
Auto stało w zaciemnionym miejscu, ze zgaszonymi światłami i wyłączonym silnikiem. W środku pojazdu siedział młody mężczyzna. Mundurowi podeszli do auta i wylegitymowali kierującego. Był to 24-letni łodzianin, który przyznał, że rankiem 19 stycznia 2021 roku zdał egzamin na prawo jazdy kategorii B i tego samego dnia w godzinach popołudniowych zatrudnił się w jednej z łódzkich restauracji jako kierowca. Jego praca miała polegać na rozwożeniu zamówionych posiłków na terenie miasta. Funkcjonariusze sprawdzili podawane przez 24-latka informacje w policyjnych bazach danych. Ze sprawdzenia wynikało, że mężczyzna nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami.
Piraci drogowi - więcej wiadomości
Na miejsce został również wezwany 31-letni właściciel restauracji do którego należał opel meriva. Zapytany dlaczego udostępnił pojazd osobie nieposiadającej uprawnień stwierdził, że zatrudniając 24-latka nie sprawdził czy posiada uprawnienia do kierowania i polegał jedynie na jego oświadczeniu. Za udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień, 31-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Właściciel zabezpieczył pojazd we własnym zakresie. Kary nie uniknął również 24-latek. Za kierowanie pojazdem bez uprawnień, przekroczenie dozwolonej prędkości o 51 km/h i zignorowanie sygnałów dawanych przez policjanta został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 1500 złotych. Ponadto mundurowi skierowali wniosek do Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Łodzi o zatrzymanie uprawnień na najbliższe 3 miesiące za przekroczenie dozwolonej prędkości o 51km/h w terenie zabudowanym.
Policjanci przypominają! Zdanie egzaminu na prawo jazdy nie uprawnia do samodzielnego prowadzenia pojazdu. Trzeba pamiętać, że przepisy kodeksu drogowego jednoznacznie to precyzują. Osoba, która zdała egzamin może zasiąść za kierownicę dopiero po otrzymaniu dokumentu do ręki. Za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień policjant może nałożyć mandat karny, a w przypadku skierowania sprawy na wokandę sądową wobec kierującego może zostać orzeczony zakaz prowadzenie pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
Napisz komentarz
Komentarze