niedziela, 19 maja 2024 19:57
Reklama

Jarali w aucie i to był ich największy błąd. Zostali dokładnie przetrzepani, a kierowcy pobrano krew

Jarali w aucie i to był ich największy błąd. Zostali dokładnie przetrzepani, a kierowcy pobrano krew
Wczoraj w nocy, tuż przed 1. policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wysokomazowieckiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej hondę.

W trakcie czynności mundurowi wyczuli zapach marihuany wydobywający się z wnętrza pojazdu. Wzbudziło to podejrzenie mundurowych, że kierowca lub jego  pasażer mogą mieć narkotyki.

Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. 20-letni kierowca w portfelu miał foliową torebkę z zawartością białego proszku. Natomiast przy siedzeniu kierowcy mundurowi ujawnili kolejną torbkę foliową tym razem z suszem. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje to mefedron oraz marihuana. Również 17-letni pasażer w saszetce ukrył foliową torebkę z suszem, która wstępnie okazała się być marihuaną.

Dodatkowo od kierowcy hondy pobrano krew do badań na zawartość środków odurzajacych i substancji psychotropowych w organizmie. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Wysokie Mazowieckie

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama