poniedziałek, 31 marca 2025 13:28
Zalesie Górne: niebezpieczna sytuacja na przejeździe

Zakochany kierowca BMW zablokował przejazd kolejowy, żeby zrobić zdjęcie dla dziewczyny. Szlabany nagle zaczęły się zamykać

Czasem miłość potrafi przesłonić zdrowy rozsądek, prowadząc do niebezpiecznych decyzji. Przykładem tego jest 44-letni kierowca BMW, który na przejeździe kolejowym w Zalesiu Górnym postanowił zrobić zdjęcie dla ukochanej. Myśląc o romantycznym geście, zapomniał zarówno o przepisach drogowych, jak i o własnym bezpieczeństwie. Choć cała sytuacja brzmi nieco absurdalnie, w rzeczywistości jest poważnym dowodem skrajnej nieodpowiedzialności.
Zakochany kierowca BMW zablokował przejazd kolejowy, żeby zrobić zdjęcie dla dziewczyny. Szlabany nagle zaczęły się zamykać

18 marca 2025 roku funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki zostali wezwani do nietypowego zdarzenia na przejeździe kolejowym w Zalesiu Górnym przy ul. Pionierów. Początkowo zgłoszenie brzmiało poważnie: "wyłamana rogatka i nietrzeźwy kierowca zatrzymany przez świadków zdarzenia". Kiedy jednak funkcjonariusze dotarli na miejsce, rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej zaskakująca.

- Na miejscu policjanci zastali 44-letniego kierującego BMW. Okazało się jednak, że jest on w pełni trzeźwy, ale za to… zakochany po uszy. 44-latek postanowił zatrzymać się przed przejazdem, nie dlatego, że zmusiła go do tego sygnalizacja świetlna - wręcz przeciwnie. Zatrzymał się dobrowolnie, włączył światła awaryjne i… sięgnął po telefon bo... chciał zrobić zdjęcie dla swojej ukochanej. Kierujący BMW nie reagował trąbienie innych kierujących, którzy go omijali. W pewnym momencie opuściły się rogatki, a 44-latek utknął swoim autem na przejeździe - relacjonuje podkom. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Przypadkowy świadek całego zajścia, nie miał świadomości tego co się wydarzyło, postanowił więc ruszyć na pomoc kierującemu BMW, wyłamując jedną z rogatek i umożliwiając mężczyźnie opuszczenie przejazdu kolejowego. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego, na którym widać, że zaledwie chwilę później na przejazd wjechał pociąg.

44-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł oraz 10 punktami karnymi. Sam przyznał, że to „najdroższe zdjęcie, jakie kiedykolwiek zrobił”. Wideo:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Blablabla 29.03.2025 09:09
Właściwy tytul: Debil z BMW.