Krajówka była dla niego za wąska. 78-latek w skodzie wjechał w bariery. Nie potrafił wytłumaczyć, jak do tego doszło

11 marca doszło do kolizji drogowej, do której wezwano straż miejską oraz policjantów tarnowskiego ruchu drogowego. Kierujący skodą, z nieustalonych przyczyn, uderzył w elementy infrastruktury drogowej i zatrzymał się na ekranach dźwiękochłonnych. W wyniku zdarzenia uszkodził przednie zawieszenie, co uniemożliwiło dalszą jazdę.

78-letni kierowca był trzeźwy. Ratownicy medyczni przebadali go na miejscu i stwierdzili, że nie wymaga hospitalizacji. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i usunęli wycieki.

Policjanci ustalili przebieg kolizji, przesłuchując świadków. Okazało się, że tuż za skodą jechał inny kierowca, który opisał, jak doszło do zdarzenia. W efekcie funkcjonariusze nałożyli mandat na sprawcę kolizji, a uszkodzony pojazd został odholowany.