Bielscy policjanci otrzymali informację o awanturującym się mężczyźnie w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na miejscu zastali przerażoną kobietę, której załoga karetki pogotowia udzielała pomocy medycznej. Okazało się, że nietrzeźwy 53-latek wrócił do domu późnym wieczorem i oznajmił żonie, że będzie robił remont. Kiedy zaczął wynosić meble z pokoju, kobieta próbowała go powstrzymać tłumacząc, że jest za późno na remont. Wówczas 53-latek zaczął się awanturować, zrzucał doniczki z parapetów i wyzywał partnerkę. Na tym jednak nie poprzestał. Zaczął ciągnąć żonę za włosy i bić kijem od szczotki po głowie, plecach i klatce piersiowej.
Kobiecie udało się wezwać pomoc służb. Pobita trafiła do szpitala, a mąż został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała kobiety na okres powyżej 7 dni, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 53-latek będzie musiał opuścić miejsce zamieszkania i otrzyma zakaz zbliżania się do żony.
Napisz komentarz
Komentarze