czwartek, 21 listopada 2024 10:12
Reklama

Wjechał na cudze podwórko, wybiegł z auta i prosił o schronienie. Okazało się, że ucieka policji

Kierowca bmw chcąc uniknąć kontroli drogowej, wjechał na jedno z podwórek i poprosił właściciela posesji o ukrycie go. Mundurowi szybko udaremnili jego zamiary, a badając stan trzeźwości mężczyzny, poznali powód strachu przed stróżami prawa. 41-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Wjechał na cudze podwórko, wybiegł z auta i prosił o schronienie. Okazało się, że ucieka policji

W poniedziałek, 4 listopada 2024 roku policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Radomsku sprawdzali, czy kierujący stosują się do ograniczeń prędkości. Po godzinie 14:00 w Radomsku przy ulicy Sikorskiego mundurowi ujawnili pojazd bmw, który przekroczył dozwoloną prędkość o 33 km/h. Policjanci podali kierującemu sygnał do zatrzymania się, lecz ten gwałtownie skręcił i wjechał na przypadkowe podwórko. Mundurowi pobiegli na teren posesji, gdzie zaparkowane było bmw. Tam zastali dwóch mężczyzn. Okazało się, że kierujący osobówką poprosił właściciela posesji o ukrycie go przed policją. Był to dopiero początek problemów mieszkańca powiatu radomszczańskiego.

Policjanci nabrali podejrzeń, że 41-latek jest nietrzeźwy. W związku z powyższym zbadali jego stan trzeźwości. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz przekroczenie dozwolonej prędkości odpowie przed sądem. Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata. Ponadto, zgodnie z nowelizacją przepisów zabezpieczono jego pojazd, gdzie w dalszym toku postępowania sąd zasądzi jego przepadek, lub jego równowartość.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama