Kryminalni z Lipna, pracując nad sprawą narkotykową, „mieli na oku” 35-letnią mieszkankę miasta. Kiedy pojawił się u niej mężczyzna, z którym kobieta udała się do użytkowanego przez siebie garażu, policjanci postanowili sprawdzić, czy ich spotkanie nie nosi znamion przestępstwa. Okazało się, że przybyły na miejsce 34-latek właśnie kupił od kobiety kilka „działek” amfetaminy. W związku z powyższym oboje zostali zatrzymani.
W wyniku przeszukania pomieszczeń, należących do mieszkanki Lipna, policjanci znaleźli ponad pół kilograma amfetaminy i marihuanę. 34-latek usłyszał zarzut posiadania środków psychotropowych. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
35-letnia mieszkanka Lipna natomiast usłyszała dwa zarzuty: posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających oraz udzielania ich innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu jej na 3 miesiące. Kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze