Wczoraj we wczesnych godzinach porannych policjanci z Bemowa otrzymali nietypowe zgłoszenie. Chodziło o łosia, który przechadzał się bemowskimi ulicami. Policjanci początkowo przemieszczali się za nim, żeby pilnować, czy nie stwarza zagrożenia na drodze.
W międzyczasie na miejsce wezwali weterynarza oraz łowczego. Okazało się niezbędne „uśpienie” zwierzęcia, aby potem bezpiecznie mogło powrócić do lasu. Policjanci okazali się niezbędni podczas przetransportowania go najpierw do specjalnie przystosowanego auta, a następnie eskortowali pojazd ze zwierzęciem do lasu ponieważ w takich sytuacjach liczy się każda minuta. Łoś odzyskał przytomność i wrócił do swojego naturalnego środowiska.
Obecnie widok dzikich zwierząt na terenie miasta nie dziwi. Nie znaczy to jednak, że są one oswojone z widokiem człowieka. Wystraszone zwierzę może być niebezpieczne w stosunku do człowieka, który będzie próbował mu pomóc. W takiej sytuacji należy powiadomić służby, które mają większe możliwości udzielenia niezbędnej pomocy zwierzęciu.
Napisz komentarz
Komentarze