sobota, 18 maja 2024 10:51
Reklama

Akcja kryminalnych na głównej ulicy miasta. Wyciągnęli dilera z auta, w środku amfetamina i marihuana

19 września malborscy kryminalni zatrzymali dwie osoby podejrzane o posiadanie narkotyków. Policjanci ujawnili kilogram marihuany, kilogram amfetaminy oraz ponad 60 kg krajanki tytoniowej. Sprawcy usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia. O ich dalszym losie rozstrzygnie sąd.
Akcja kryminalnych na głównej ulicy miasta. Wyciągnęli dilera z auta, w środku amfetamina i marihuana

Funkcjonariusze w wyniku pracy operacyjnej ustalili, że przez jedną z głównych ulic miasta, będzie przemieszczał się pojazd, którego kierujący prawdopodobnie posiada przy sobie środki odurzające. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli, którym poruszał się 53-letni mężczyzna wraz z 51-letnią pasażerką. Mundurowi przeszukali pojazd, w którym znaleźli ponad 2 kg narkotyków. Była to marihuana oraz amfetamina. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący posiada dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze dokonali przeszukania mieszkania oraz wynajmowanego garażu, w którym ujawnili ponad 60 kg krajanki tytoniowej wartej prawie 47 tysięcy złotych, oraz 500 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Substancje odurzające zostały zabezpieczone przez policjantów, natomiast krajanka tytoniowa i papierosy zostały przekazane do odrębnego postępowania funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej.  Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi im do 10 lat więzienia, natomiast za kierowanie pojazdem pomimo orzeczonego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
DebilneAkcje 01.10.2023 10:06
Zamaskowane typy wyskakują z nieoznakowanego samochodu i bronią i naszywką "Policja" - jako zwykły obywatel próbował bym uciec by mieć czas potwierdzić czy nie są to przebierańcy a w razie czego użył bym broni na którą mam pozwolenie. Takie akcje są niebezpieczne dla zwykłych obywateli w przypadku pomyłki.

Reklama