Policjantka w czasie wolnym od służby wybrała się na wycieczkę rowerową. Żeby zrobić zakupy zostawiła rower przed jednym ze sklepów. Gdy wyszła chwilę później jednośladu już nie było. Policjantka szybko ustaliła, kto go ukradł i ruszyła za podejrzewanym. Dzięki znajomości rejonu, wiedziała też, gdzie mężczyzna może przebywać. O całej sytuacji poinformowała dyżurnego jednostki, który wysłał patrol pod wskazane miejsce. Funkcjonariuszka nie pomyliła się. Gdy dotarła w typowane przez siebie miejsce na podwórku przed domem odnalazła swój rower. Złodziej, który był w środku został zatrzymany.
46-letni mieszkaniec Skępego odpowie za kradzież. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze