Policjanci z "dwójki" zatrzymali 30-latka, który był poszukiwany za kradzieże. Miał trafić do zakładu karnego na ponad 2 lata. Torbę z ubraniami na komisariat postanowiła przynieść mu jego partnerka. Jak się okazało, 29-latka również była poszukiwana. Kobieta na swoim koncie ma udział w bójce.
W środę operacyjni z komisariatu 2. w Lublinie namierzyli poszukiwanego 30-latka. Jak się okazało, mężczyzna ukrywał się u byłej partnerki. Za mieszkańcem Lublina wydano m.in. list gończy. Był poszukiwany za kradzieże.
30-latek zanim trafił do zakładu karnego, został przewieziony na komisariat. Niedługo później do dyżurnego zgłosiła się 29-latka, która oświadczyła, że jest obecną partnerką zatrzymanego i przyniosła mu torbę z ubraniami. Policjanci rutynowo wylegitymowali mieszkankę miasta. Ku ich zdziwieniu okazało się, że ona również była poszukiwana.
30-latek spędzi w więzieniu ponad 2 lata. Z kolei kobieta ma do odbycia blisko pół roku kary pozbawienia wolności za udział w bójce.
Napisz komentarz
Komentarze