Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali trzech mężczyzn 30, 34 i 35-latka, którzy podejrzewani są o kradzież paliwa z samochodu służbowego, jednej z firm świadczącej usługi wywozu nieczystości. Od początku stycznia bieżącego roku ukradli paliwo o szacowanej wartości około 10 000 zł. Zatrzymani wspólnie i w porozumieniu usłyszeli zarzut kradzieży, za który odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
W minionym tygodniu nad ranem mokotowscy policjanci otrzymali informację o próbie kradzieży paliwa z samochodu służbowego, zaparkowanego przy jednej z firm na ul. Wołoskiej. Z relacji właściciela pojazdu wiadomo było, iż od około trzech lat w pojeździe, który użytkowany był przez tych samych mężczyzn, zawyżone było spalanie paliwa. Co wzbudziło jego podejrzenia.
Podczas jednej z kontroli, zgłaszający zobaczył, dwóch pracowników, którzy napełniali 10 litrowy plastikowy pojemnik paliwem, spuszczanym z baku samochodu służbowego. Trzeci pracownik stał na „czujce” i obserwował teren wokół. Spuszczone paliwo przeniesione zostało do wiaty śmietnikowej i schowane w kontenerze. Po całej akcji mężczyźni wsiedli do samochodu i odjechali w dalszą drogę.
Chwile później sprawcy kradzieży byli już w rękach funkcjonariuszy. W rozmowie z policjantami od razu przyznali się do winy. Trafili do policyjnego aresztu. Śledczy zabezpieczyli pojemniki z płynem o szacowanej wartości około 10 000 złotych. Podejrzani wyjaśnili, iż kradzieży paliwa dokonywali od początku stycznia br. pięć razy w tygodniu, spuszczając około 5 do 10 litów płynu.
Usłyszeli zarzuty kradzieży wspólnie i w porozumieniu, a zatrzymanym grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie objęte nadzorem mokotowskiej prokuratury.
Przez trzy lata spuszczali paliwo z szambiarki, na której pracowali. W końcu szef zastawił pułapkę
- 27.02.2023 07:05
Napisz komentarz
Komentarze