Kupiła sobie markowe buty przez internet, w paczce była jakaś taniocha. Chciała zrobić awanturę sprzedawcy, ale okazało się, że sklep nie istnieje
Mieszkanka gminy Zamość za wiedzą i zgodą mamy korzystając z internetowego sklepu kupiła buty znanej sportowej marki. Wybrała opcję płatności za pobraniem. Przesyłka dotarła pod wskazany adres, a kurier otrzymał zapłatę. Po otworzeniu przesyłki okazało się, że otrzymała buty, jednak ich wartość, wygląd i jakość znacznie odbiegały od tych, które kupiła. 43-latka straciła prawie 250 zł. Robiąc zakupy w sieci uważajmy na oszustów i dokładnie weryfikujmy sprzedawcę.
21.11.2023 20:13
1