O ogromnym szczęściu może mówić 43-letni kierowca forda, któremu podczas przejazdu przez niestrzeżony przejazd kolejowy zgasł samochód i nie mógł go ponownie odpalić. Mimo włączonego przez maszynistę hamowania awaryjnego, nie udało się uniknąć zderzenia. Siła uderzenia była tak duża, że pociąg przepychając auto zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany chwilę później. Jak się okazało 43-latek ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dalsze decyzje w jego sprawie podejmie sąd.
Policjanci krośnieńskiej drogówki podjęli pościg za kierowcą forda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Radnicy. Podróżujący autem mężczyźni, chcąc uciec funkcjonariuszom porzucili pojazd i ukryli się w trzcinie na środku stawu. Zostali zlokalizowali przez operatora drona, który obserwował każdy ich ruch. Wszyscy czterej wyszli z wody o własnych siłach i poddali się. Zatrzymani to obywatele Jemenu, Syrii oraz Afganistanu w wieku 17-36 lat. Wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia.