Rumia

Kryminalni z Sopotu w wyniku działań operacyjnych zatrzymali w mieszkaniu w Rumi 41-letniego recydywistę, który wrócił do przestępczego procederu i posiadał znaczne ilości narkotyków. W zamrażalniku i w jednej z szuflad kuchennych policjanci znaleźli blisko 400 gramów marihuany i ponad 80 gramów substancji zawierającej amfetaminę. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut za popełnione przestępstwo, a sąd wczoraj aresztował go na 3 miesiące.

Nielegalną plantację konopi indyjskich, ujawnili i zlikwidowali lęborscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Należącą do 23-latka z Rumi uprawę funkcjonariusze namierzyli na terenie prywatnej posesji w gm. Nowa Wieś Lęborska. Łącznie zabezpieczyli 95 sztuk roślin mogących dostarczyć około dwóch kilogramów narkotyku. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 23-latka.

W minionym tygodniu kryminalni z Rumi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy posiadali znaczne ilości narkotyków w domu, samochodzie oraz innych pomieszczeniach przez nich użytkowanych. Łącznie mundurowi zabezpieczyli około 25 kilogramów narkotyków w tym amfetaminę, kokainę, marihuanę, extasy i MDMA. W działaniach brał także udział funkcjonariusz Krajowej Administracji Skarbowej z psem Lola do wykrywania narkotyków. Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do wejherowskiej komendy. Sąd tymczasowo aresztował 21 i 22-latka na okres 3 miesięcy. Za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Trzy lata pozbawienia wolności grozi mieszkance Rumi, która podczas kontroli drogowej posiadała środki odurzające. Powodem kontroli było zgłoszenie o kierującej kobiecie, która w trakcie jazdy miała zażywać narkotyki. 33-latka trafiła do policyjnej celi, o jej losie zadecyduje sąd.