Kryminalni z Sopotu ustalili, że pewien 41-latek po opuszczeniu zakładu karnego wrócił do przestępczego procederu i może posiadać znaczną ilość narkotyków. 9 kwietnia 2024 roku policjanci weszli do mieszkania w Rumi i bardzo dokładnie przeszukali wszystkie pomieszczenia. Nie mylili się. W zamrażalniku kryminalni znaleźli siedem worków, w których była marihuana, a kolejne worki z zawartością suszu i substancji zawierającej amfetaminę znajdowały się w jednej z szuflad kuchennych. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie blisko 400 gramów marihuany i ponad 80 gramów amfetaminy. 41-letni mieszkaniec Rumi został zatrzymany, a zabezpieczone substancje trafiły do badań.
Mężczyzna był w przeszłości karany, a pod koniec stycznia br. opuścił zakład karny, w którym odsiadywał łączny wyrok ponad 6 lat pozbawienia wolności za różne przestępstwa, w tym za posiadanie i udzielanie narkotyków. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie ogłosił podejrzanemu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków działając w warunkach recydywy, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i 41-latek najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków w warunkach recydywy grozi kara do nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze