oszustwo na policjanta

Ponad 60 tysięcy złotych straciła seniorka z Lublina, która padła ofiarą oszustwa „na policjanta”. Dzwoniący na jej numer stacjonarny oszust wmówił jej, że jest obserwowana przez złodziei i zagrożone są jej pieniądze. Dlatego kazał spakować posiadane oszczędności i czym prędzej wyrzucić przez okno, co uczyniła.

Policjanci z powiatu puckiego ustalili i zatrzymali 16-letniego mieszkańca Gdańska, który po tym jak odebrał od oszukanej seniorki 75 tys. zł i 3 tys. euro, oczekiwał na pociąg na dworcu we Władysławowie. Funkcjonariusze ustalili jego 16-letnich kolegów, którzy wspólnie i w porozumieniu oszukali mieszkankę powiatu puckiego. Decyzją sądu wobec dwóch nieletnich zastosowano tymczasowy środek wychowawczy w postaci umieszczenia w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym na okres 3 miesięcy. Jeden z nastolatków został umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Wobec innego 16-latka, sąd zastosował nadzór kuratora. Sprawa jest rozwojowa, wszystko wskazuje na to, że te same osoby odpowiedzą również za inne oszustwa na terenie województwa.

Policjanci CBŚP, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów przeprowadzili uderzenie w zorganizowaną grupę przestępczą specjalizującą się w oszustwach metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Tym razem na celowniku znalazło się 8 osób, które zostały zatrzymane. Według śledczych, w grupie najprawdopodobniej pełnili oni role „odbieraków”, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat mogli odebrać od pokrzywdzonych pieniądze oraz biżuterię, o łącznej wartości ponad miliona złotych.

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, poszukują mężczyzny, który brał udział w procederze oszustwa metodą na „policjanta”. Pokrzywdzony, w wyniku przestępstwa stracił blisko 60 tysięcy złotych. Publikujemy zdjęcie z wizerunkiem mężczyzny, który odebrał pieniądze. Osoby, które posiadają informacje i mogą pomóc w ustaleniu jego tożsamości, proszone są o kontakt z policjantami z Przemyśla lub najbliższą jednostką policji.

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu poszukują mężczyzny, który brał udział w procederze oszustwa metodą na „policjanta”. Pokrzywdzona, w wyniku przestępstwa straciła 365 tysięcy złotych. Publikujemy zdjęcia z kamer monitoringów, na których został zarejestrowany wizerunek mężczyzny odbierającego pieniądze. Osoby, które posiadają informacje i mogą pomóc w ustaleniu jego tożsamości, proszone są o kontakt z policjantami z Przemyśla lub najbliższą jednostką Policji.

82-letni mieszkaniec gminy Kazimierza Wielka zgłosił w poniedziałek miejscowym funkcjonariuszom, że padł ofiarą oszustwa. Sprawcy podając się za policjanta i prokuratora wyłudzili od seniora 714 tys. zł.

Zabrzańscy policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca Wrocławia, który brał udział w oszustwie metodą "na policjanta". Zatrzymany usłyszał już zarzut oszukania pewnej seniorki na kwotę blisko 340 tysięcy złotych. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Zabrzu zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 72-latka podejrzanego o usiłowanie oszustwa metodą „na policjanta”. Mężczyzna na polecenie swoich mocodawców przyszedł odebrać od pokrzywdzonej 45 000 złotych. Zamiast tego dostał reklamówkę pełną pociętych kartek papieru imitujących pakiety z pieniędzmi. Pomimo sędziwego wieku do samego końca walczył o "łup". Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

W niecałą godzinę, 39-latka z Sulęcina (lubuskie) straciła 331 tysięcy złotych. Oszuści posłużyli się metodą na tak zwanego „policjanta”. Zadzwonili do kobiety informując, iż środki znajdujące się na jej koncie są zagrożone, a przed chwilą nieuprawniona osoba wykonała przelew w kwocie 30 tysięcy złotych na zagraniczne konto. Pod legendą obawy o dalszą utratę pieniędzy, nakłonili swoją rozmówczynię, aby ta autoryzowała dwie transakcje na rzekome konto bankowe policji, gdzie jej środki będą bezpieczne - niestety, nie były…

Mundurowi zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą „na policjanta”. Pokrzywdzona kobieta straciła 17 tysięcy złotych. Policjanci ustalili, że mężczyzna w całym procederze pełnił rolę "odbieraka". Mieszkaniec Łodzi usłyszał już zarzut oszustwa w warunkach recydywy.