Wzorcowa postawa świadka zdarzenia oraz szybkie policyjne działania doprowadziły do zatrzymania 20-letniej mieszkanki powiatu kamiennogórskiego, która pełniła rolę tzw. odbieraka w grupie dokonującej przestępstw oszustwa na tzw. legendę.
Do sytuacji tej doszło w poniedziałkowe popołudnie i wtedy właśnie do 79-letniej mieszkanki Lubania zadzwonił oszust na telefon stacjonarny, a chwilę później także na komórkowy. Podając się za policjanta z Wielkiej Brytanii, nieznana osoba poinformowała o zdarzeniu drogowym, w którym wziąć udział mieli najbliżsi seniorki. Męski głos potwierdził, że są oni sprawcami zdarzenia i ucierpiała w nim inna kobieta. Zapewnił także, że aby uniknąć odpowiedzialności karnej z ich strony, potrzebna jest spora ilość gotówki.
Ponieważ rozmówczyni nie miała jej przy sobie, to zażądali od pokrzywdzonej wydania sztabek złota i innych kruszców, celem polubownego załatwienia sprawy.
79-latka przygotowała 120 sztabek złota, które zapakowała do toreb zakupowych, a następnie poprosiła znajomego mężczyznę o podwiezienie w miejsce, gdzie miało się odbyć ich przekazanie. Przestępcy, przekazując instrukcje do dalszego postępowania, wskazali, że po złoto przyjedzie młoda kobieta, policjantka i zarazem studentka prawa. Sytuacja ta wzbudziła podejrzenia u mężczyzny, który wiózł seniorkę na miejsce spotkania. Natychmiast powiadomił jednego z policjantów pionu kryminalnego. Funkcjonariusz ten będąc w czasie wolnym od służby, natychmiast przystąpił do działania i współpraca mężczyzn, przyczyniła się do zatrzymania tzw. „odbieraka”.
Zebrany dotychczas przez policjantów materiał dowodowy, pozwolił już na przedstawienie podejrzanej 20-latce zarzutu usiłowania oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Na wniosek śledczych, Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Lubaniu, wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i kobieta spędzi teraz w areszcie najbliższe 3 miesiące.
Zgodnie z kodeksem karnym, za to przestępstwo grozić jej może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają teraz, czy oszustka brała również udział w innych tego typu przestępstwach. Sprawa ta ma charakter rozwojowy.
- Mundurowi po raz kolejny apelują o ostrożność w kontakcie z nieznajomymi osobami i stasowanie zasady ograniczonego zaufania. Żeby nie stać się ofiarą oszustów, musimy działać rozważnie i nie ulegać nadmiernie emocjom, które pojawiają się niemal zawsze, gdy słyszymy o zagrożeniu najbliższych nam osób. Pamiętajmy, że przestępcy w trakcie tego typu rozmów, najczęściej podszywają się pod kogoś z naszych bliskich, policjantów, lekarzy, pracowników banków lub innych instytucji - przypominają policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze