kradzież

Policjanci z Posterunku Policji w Barwicach zatrzymali 32-letniego mężczyznę, podejrzanego o włamanie do plebani, do którego doszło w ostatnim czasie na terenie Barwic. Sprawca włamał się do plebani skąd skradł rower górski, kosę spalinową, laptopa oraz blachę z ciastem, powodując straty w wysokości blisko 4,5 tys. złotych. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Wczoraj w nocy policjanci z Pucka zatrzymali 19-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który włamał się do automatu z produktami konopnymi, a następnie spacerował środkiem ulicy w Jastrzębiej Górze. Nie zabrał jednak pieniędzy, a produkty z suszu konopnego. Za kradzież z włamaniem sprawca odpowie przed sądem

Policjanci z lęborskiej patrolówki zatrzymali 38-latka podejrzewanego o kradzież roweru należącego do 13-letniej dziewczynki. Złodziej widząc jednoślad pozostawiony w stojaku przed budynkiem szkoły bez zabezpieczenia, natychmiast wykorzystał tę okazję. Równie szybko został rozpoznany i zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Odrobina szczęścia, doskonała pamięć oraz kojarzenie faktów, ale przede wszystkim zaangażowanie wrocławskich policjantów przyczyniło się do odzyskania pojazdu pochodzącego z kradzieży. Funkcjonariusz wykonujący w służbie obowiązki technika kryminalistyki, w trakcie przejazdu wrocławskimi ulicami, będąc w czasie wolnym, zauważył samochód marki Dodge, który wiedział, że jest poszukiwany. Tej samej nocy bowiem auto tego typu zostało skradzione na osiedlu Gądów Mały. Policjanci jeszcze tego samego dnia przekazali mile zaskoczonemu właścicielowi jego odzyskany pojazd.

Kryminalni z Sopotu zatrzymali przestępców, którzy ukradli turystom z Czech 4 rowery elektryczne o łącznej wartości ok. 50 tysięcy złotych. Dwa jednoślady policjanci już odzyskali, a trzech gdańszczan w wieku 26, 40 i 43 lat oraz 21-letnia gdynianka usłyszeli zarzuty za to przestępstwo. 21-latce i poszukiwanemu do odsiadki 26-latkowi śledczy udowodnili też kradzież roweru górskiego o wartości 3 tysięcy złotych i ogłoszono im kolejny zarzut. Kryminalni zatrzymali również 30-letniego pasera, który nabył jeden z rowerów elektrycznych za kwotę 800 złotych. Sprawa jest rozwojowa.

Piotrkowscy policjanci zatrzymali 41-letnią kobietę i 38-latka, którzy usiłowali ukraść katalizator. Spłoszeni przez policjantów uciekali samochodem i nie zatrzymali się do kontroli. Jak się okazało mężczyzna posiadał też znaczną ilość środków odurzających. Za popełnione przestępstwa 38-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem trzem mężczyznom w wieku 43, 29 i 26 lat, którzy ukradli zabytkowego poloneza z jednego z podziemnych garaży na terenie Olsztyna. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Lubińscy policjanci zatrzymali 24-latka, który podejrzany jest o kradzież dziecięcego elektrycznego samochodu, który właściciele trzymali na klatce schodowej. Pokrzywdzona zauważyła i rozpoznała swoją własność, kiedy mężczyzna dodał na portalu społecznościowym relację z przejażdżki jego dziecka w tym samochodzie i natychmiast powiadomiła funkcjonariuszy. Mundurowi tego samego dnia zatrzymali podejrzanego i odzyskali zabawkę. Policjanci apelują o niepozostawianie swoich wartościowych przedmiotów bez nadzoru i odpowiedniego zabezpieczenia, gdyż jak w powyższym przypadku, okazja czyni złodzieja.

W ubiegłym tygodniu jędrzejowscy mundurowi otrzymali zgłoszenie o kradzieży czosnku. Jak oszacowano, sprawcy skradli około 3 tysięcy cebul czosnku wartych 4,5 tysiąca złotych. W sprawie zatrzymano 57-latkę wraz z mężem i synem. Cała trójka usłyszała już zarzuty. O ich losie niebawem zadecyduje sąd.

W ręce operacyjnych z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu z Pragi Południe wpadło małżeństwo. Kobieta okazała się w tej historii świadkiem, natomiast 35-latek usłyszał zarzut dokonania kradzieży, dodatkowo był poszukiwany listem gończym. W sprawie wydziału mienia chodziło o biżuterię i pieniądze sąsiadki, która na czas swojej nieobecności powierzyła mieszkanie pod opiekę żonie podejrzanego. A ten, jak twierdził, „przecież tylko ze dwa razy poszedł tam razem z żoną”.