audi

26-letnia kobieta kierująca audi, nie zatrzymała się do kontroli drogowej i uciekała przed policjantami. Po drodze popełniła kilka wykroczeń narażając dwoje pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo. Szybko wyszło na jaw, że powodem ucieczki było brak uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. O losie mieszkanki Sandomierza zdecyduje sąd. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat oraz wysoka grzywna za brak uprawnień.

Do śmiertelnego wypadku doszło wczoraj w Drelowie w powiecie bialskim na drodze wojewódzkiej 813. Kierujący Audi 39-latek zjechał na prawe pobocze i wjechał do rowu. W wyniku siły uderzenia wypadł z pojazdu na jezdnię. Mężczyzna zmarł w szpitalu w wyniku poniesionych obrażeń ciała. W rozbitym audi mundurowi ujawnili puszki i butelki po alkoholu. 39-latek posiadał nałożony wyrokiem zakaz prowadzenia pojazdów w związku z kierowaniem z stanie nietrzeźwości.

Zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości, znieważania policjantów i naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich, usłyszał 23-letni kierowca, który stawił się do pracy, mając ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i chciał wyjechać w trasę służbowym busem. Mężczyzna swoje niezadowolenie z pokrzyżowanych planów wyładował na interweniujących policjantach, wobec których stał się agresywny. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z drogówki zatrzymali 33-latka, który odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo zakazu sądowego. Mężczyzna wpadł na dzień przed upływem kary. Teraz musi liczyć się z zarzutami i kolejnym zakazem. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem samochodu osobowego doszło dziś nad ranem (12 sierpnia 2024) na drodze między miejscowościami Wyszembrok i Szczerzbowo (warmińsko-mazurskie).

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili skradziony w Niemczech samochód marki Audi o wartości około 550 tys. zł.

Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy uciekali przed policjantami. Poruszając się czarnym audi popełnili szereg wykroczeń drogowych, nie zatrzymali się też do kontroli. Mundurowi wykorzystali radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego i oddali strzały w kierunku pojazdu. Zatrzymani to 15-latek i jego 18-letni kolega.

Na wniosek policji i prokuratury puławski sąd aresztował tymczasowo, na dwa miesiące 34-letniego mieszkańca Puław, który mając blisko promil alkoholu w organizmie i dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi kierował Audi. Został zatrzymany przez policjantów z patrolówki na ulicy Lubelskiej w Puławach. Usłyszał zarzut w recydywie - odbywał bowiem karę więzienia za to, że w stanie nietrzeźwości spowodował wypadek, w którym ucierpiało dwuletnie dziecko.

W środowe popołudnie doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem motocyklisty. 21 letni kierowca jednośladu trafił nieprzytomny do szpitala.

Do poważnego zdarzenia drogowego doszło w czwartek na terenie Kozienic. Kierujący pojazdem audi 18- latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wskutek czego, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie kompleksu parkowego w Kozienicach. 17-letnia pasażerka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Kierowca był trzeźwy, a prawo jazdy posiadał od zaledwie 10 dni. Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.