audi

Dwa promile alkoholu w organizmie miał 28-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Kierujący Audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem zjechał z drogi, uderzył w latarnię i wjechał do rowu w Stężycy (lubelskie) na ul. Rokickiej. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Zdecydowana reakcja świadków, w tym policjanta po służbie, przerwała niebezpieczną jazdę 33-letniemu kierowcy audi. Mężczyzna mając 2 promile alkoholu w organizmie chciał prowadzić samochód. Dwie kobiety próbowały uniemożliwić mu jazdę, chwyciły za maskę pojazdu, mimo tego, kierujący wyjechał na ulicę. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Kierujący Audi 28-latek z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie, gdzie zderzył się z Oplem. Siła uderzenia przesunęła Opla, który uderzył z kolei w stojący na skrzyżowaniu radiowóz. Jak się okazało, kierowca Audi był kompletnie pijany, miał 3 promile alkoholu w organizmie. W dodatku miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. 28-latek trafił do policyjnego aresztu krasnostawskiej komendy, gdzie trzeźwieje. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Do niezwykle groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w miejscowości Dębowiec. Kierujący audi nie dostosował prędkości i stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w ogrodzenie, a następnie dachował, dosłownie przelatując przez teren posesji. 19-latek za popełnione wykroczenie otrzymał najwyższy możliwy mandat w kwocie 3 tys. złotych.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego doszło w piątek (29.03.2024 r.) kilka minut przed godziną 20:00 na trasie Iława - Susz (warmińsko-mazurskie).

Wczoraj w m. Paskudy w terenie niezabudowanym doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Audi potrącił mężczyznę idącego prawidłową stroną drogi, który nie posiadał elementów odblaskowych. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń pieszy zmarł na miejscu wypadku. Apelujemy o zachowanie rozwagi i ostrożności na drodze.

Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał policji. Pościg był krótki i zakończył się kolizją, a piratem drogowym okazał się... 16-latek.

Dzisiejszej nocy na rudzkim odcinku autostrady A4 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Kierowca audi jadąc autostradą pod prąd, zderzył się z prawidłowo jadącym renaultem masterem. W tym wypadku śmierć na miejscu poniósł kierowca osobówki. Na miejscu pracowali policjanci z autostradówki i rudzkiej komendy.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj przed godz. 19.00 na ulicy Brzeskiej w Janowie Podlaskim (lubelskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Audi 42-latek, na prostym odcinku drogi potrącił stojącego na jezdni z rowerem 72-latka. Pomimo prowadzonej reanimacji, życia pieszego nie udało się uratować. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

W Ryglicach (małopolskie) doszło do tragicznego wypadku. 66-letni mężczyzna został potrącony przez samochód osobowy, który stoczył się prosto na niego. Pomimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.