Miesiąc po wyjściu z więzienia usłyszał, że ma tam wrócić. Wściekł się i zadzwonił do sądu, grożąc zdetonowaniem bomby
„Za 10 minut wybuchnie bomba za wyrok, który mi wydaliście”- taką groźbę usłyszał w słuchawce telefonu pracownik sądu. Autor tego alarmu bombowego został błyskawicznie ustalony, a potem też i zatrzymany przez kryminalnych. 41-latek niedawno wyszedł z więzienia. Teraz usłyszał kolejny zarzut i decyzją Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe został objęty policyjnym dozorem.
21.09.2023 10:40
1