piątek, 26 kwietnia 2024 05:21
Reklama

Policjanci pracowali na miejscu zgonu, po ciało przyjechali pijani pracownicy zakładu pogrzebowego

Policjanci pracowali na miejscu zgonu, po ciało przyjechali pijani pracownicy zakładu pogrzebowego

Ponad promil miał w organizmie pracownik zakładu pogrzebowego, który przyjechał karawanem na miejsce czynności. Jego współpracownik również był pijany. Nietrzeźwy kierowca odpowie za przestępstwo, a policjanci przypominają, że za wykonywanie czynności zawodowych grozi areszt lub grzywna.




W trakcie wykonywanych czynności na miejscu zgonu starszej osoby w Jastrzębiu-Zdroju, która zmarła z przyczyn naturalnych, do mieszkania weszli pracownicy jednej z firm pogrzebowych. Już na początku rozmowy mundurowi nabrali podejrzeń co do stanu trzeźwości pracowników zakładu. Badanie alkomatem wykazało u jednego z mężczyzn ponad 1,5 promila, a drugiego - przeszło promil alkoholu. Pracujący na miejscu stróże prawa bardzo szybko ustalili, który z mężczyzn kierował karawanem. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, będzie odpowiadał przed sądem za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Grożą mu 2 lata więzienia.

Przypominamy, że wykonywanie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka jest wykroczeniem, za które grozi areszt lub grzywna.

Źródło: śląska policja 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama