Kryminalni z Komisariatu Policji w Płocku namierzyli i zatrzymali sprawcę oszustwa metodą „na policjanta”. 47-latek usłyszał zarzuty. Został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Berlin, Budapeszt i Wrocław, to tam miały miejsce zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej podejrzanych o liczne oszustwa na szkodę osób w wieku senioralnym, w tym m.in. organizowanie działań grupy oraz tzw. pranie brudnych pieniędzy. Straty poszkodowanych szacuje się na łączną kwotę nie mniejszą niż 3 miliony złotych, a może ich być nawet kilkaset osób. Nie stosując się do zasady ograniczonego zaufania, tracili od kilku do kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zatrzymania możliwe były dzięki doskonałej współpracy prokuratury i policji z Polski, Węgier oraz Niemiec, a także wsparciu funkcjonariuszy z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Członkom rozbitej grupy grozić może kara od 8 do nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Nieszczęśliwy finał dla 11-letniego chłopca miała piątkowa zabawa z psami sąsiada. Pod nieobecność właściciela posesji chłopiec wraz z dwiema koleżankami wypuścił kilka owczarków niemieckich. Zabawa jednak przyniosła nieoczekiwany obrót, gdyż w pewnym momencie cztery psy go zaatakowały. Chłopiec z licznymi ranami ciała trafił do lubelskiego szpitala.

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie pobili 22-latka. Sprawcy zaatakowali go w parku w miejscowości Żółkiewka. Mężczyzna, z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie. Oprawcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Śląscy „łowcy głów” zatrzymał 30-letniego Kamila K., który był poszukiwany na podstawie 4 listów gończych wydanych przed Sąd Rejonowy w Częstochowie. 3 z nich zostały objęte Europejskimi Nakazami Aresztowania. Za popełnione w przeszłości przestępstwa narkotykowe, rozboje oraz kradzieże z włamaniem, najbliższe 3 lata i 5 miesięcy spędzi teraz za kratkami.

Cztery osoby dotkliwie pobiły pracowników ochrony, kiedy ci zwrócili im uwagę na ich niewłaściwe zachowanie. Mimo, że po zdarzeniu sprawcy oddalili się, już kilkanaście minut później zostali zatrzymani przez lubińskich policjantów.

Leżajscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w czwartek po południu, na drodze krajowej nr 77 w Wierzawicach. Kierujący osobowym volkswagenem zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. W wypadku ucierpiały trzy osoby.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj wieczorem w Lublinie. Jadąca ul. Kunickiego karetka na skrzyżowaniu z ulicą Piaskową zderzyła się z Toyotą. W wyniku zderzenia pojazdów, karetka przewróciła się na bok, zaś osobówka uderzyła w budynek kamienicy. Z miejsca wypadku osiem osób zostało przewiezionych do szpitala. Po badaniach 5 osób zostało zwolnionych, w szpitalu pozostało troje uczestników wypadku. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

We wtorek (14 maja br.) wieczorem 28-letni jaworzanin wszedł na kolejowy maszt i groził, że z niego skoczy. Do akcji wkroczyli jaworscy mundurowi oraz służby ratownicze. Dzięki ich zaangażowaniu i szybkości działania desperat, który próbował popełnić samobójstwo trafił pod opiekę lekarzy.

Zatrzymaniem w policyjnym areszcie, zakończyła się jazda ulicami Mławy, 20-latki, którą uczył prowadzić pojazd nietrzeźwy pasażer. Młodej kobiecie grozi wysoka grzywna oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Konsekwencje poniósł także nietrzeźwy instruktor-amator.