Ciekawe

Troje włamywaczy postanowiło okraść w Lubinie dom w budowie w biały dzień myśląc, że za dnia nie zwrócą na siebie uwagi. Policjanci Wydziału Prewencji lubińskiej komendy zatrzymali kobietę i dwóch mężczyzn wewnątrz budynku, na gorącym uczynku, kiedy demontowali sanitariaty i elektrykę. Straty pokrzywdzony wycenił na kwotę 32 tysięcy złotych.

Wspólny patrol straży miejskiej i policji zatrzymał na Bemowie do kontroli samochód BMW. Jego kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był pod wpływem kokainy. W bagażniku przewoził maczetę, kij baseballowy oraz młotek.

Skrupulatna praca kryminalnych z komendy miejskiej i wojewódzkiej w Opolu pozwoliła na wytypowanie i zatrzymanie 47-latka z Wrocławia. Mężczyzna podejrzany jest o fałszowanie i wprowadzanie w obieg pieniędzy. Śledczy udowodnili mu 33 czyny o tym charakterze. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i mogą pojawić się kolejne zarzuty. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu aż do 25 lat więzienia.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego garwolińskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli drogowej posłużył się podrobionym dokumentem. 21-letni obywatel Nepalu zgodnie z wpisem na okazanym prawie jazdy miał się urodzić dopiero za 35 lat. Policjanci zatrzymali dokument. Za posługiwanie się podrobionym dokumentem grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Nieobyczajnego wybryku dopuścił się jeden z mieszkańców Augustowa. Mężczyzna nago wybiegł z domu i biegał ulicami miasta. Później wskoczył do kanału. Policjanci wspólnie ze strażakami wyciągnęli 27-latka z wody. Trafił on do szpitala.

Policyjni wywiadowcy zatrzymali 24-latka, który podając się za radcę prawnego, usiłował oszukać mieszkańca powiatu kartuskiego. Podejrzany chciał wyłudzić od pokrzywdzonego 450 tysięcy złotych na inwestycję w mieszkanie oraz restaurację. Zatrzymany tłumaczył funkcjonariuszom, że nie ma miejsca zamieszkania oraz pracy i chciał w szybki sposób zdobyć pieniądze. 24-latek w prokuraturze usłyszał dwa zarzuty za usiłowanie oszustwa, a wczorajszą decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.

Kilkuletni chłopiec włamał się do mieszkania po tym jak obejrzał filmy dostępne w internecie. Do tego zdarzenia doszło w jednym z mieszkań na wrocławskim Śródmieściu. Opiekunowie nie mieli pojęcia o całym zajściu. Łupem dziecka padły zabawki, pieniądze, sprzęt elektroniczny. Policjanci podkreślają, że incydent ten jest ostrzeżeniem nie tylko dla rodziców, ale całego społeczeństwa, a treści dostępne w internecie mogą mieć znaczny wpływ na zachowanie młodych osób.

Na pochwałę za wzorową postawę obywatelską zasługują dwie dziewczynki, mieszkanki oświęcimskiego Zatora, które znalazłszy banknoty zwinięte w rulon, przekazały je mamie jednej z nich. Kobieta niezwłocznie przekazała gotówkę do Komisariatu Policji w Zatorze, z którego odebrał ją właściciel.

67-latka znalazła w telewizji uzdrowiciela, który leczył ją telefonicznie i przez ekran odbiornika. Dolegliwości przechodziły, a pacjentka za każdym seansem czuła się coraz lepiej. Kilkanaście razy wpłacała przy tym pieniądze na podane konto. Obiecywano, jej że pieniądze zostaną zwrócone. Łącznie kobieta wpłaciła ponad 120 tysięcy złotych. Choć 67-latka twierdzi, że jej dolegliwości ustąpiły, to sprawę zgłosiła na policję. Trochę się zaniepokoiła, że brakuje jej już pieniędzy na dalsze wpłaty. Obecnie policjanci wyjaśniają sprawę, poszukują uzdrowiciela i i przestrzegają przed oszustami.

Policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do 65-latka i 59-latki został objęty 43-letni mężczyzna, podejrzany o ranienie ich ostrym narzędziem. Ale nie tylko on usłyszał zarzuty. Ranione osoby odpowiedzą przed sądem za naruszenie miru domowego sąsiadów.