piątek, 22 listopada 2024 17:08
Reklama

Od miesiąca nie wychodził z domu, gdy przyszli ratownicy i policjanci wyciągnął broń spod poduszki

Od miesiąca nie wychodził z domu, gdy przyszli ratownicy i policjanci wyciągnął broń spod poduszki

24 maja w Poznaniu doszło do kolejnej niebezpiecznej sytuacji związanej z posiadaniem broni czarnoprochowej. Zgłoszenie dotyczyło osoby, która miała przebywać w zamkniętym mieszkaniu i chciała popełnić samobójstwo. Istniała również realna obawa rozszczelnienia instalacji gazowej. W trakcie pomocy udzielanej ratownikom medycznym 55-latek nagle wyciągnął broń. Usiłował skierować ją w kierunku funkcjonariuszy i ratowników. Szybko został obezwładniony, a rewolwer odebrany. W trakcie przeszukania znalezion12 różnych jednostek broni i kilka kilogramów czarnego prochu.




We wtorek rano wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie mieszkającym w bloku przy ul. Nad Potokiem w Poznaniu. Z informacji przekazanych policjantom wynikało, że od miesiąca nie wychodzi on z domu. Wcześniej miał leczyć się psychiatrycznie, miał też myśli samobójcze. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Komisariatu Policji Poznań -  Północ oraz inne służby ratunkowe. Kiedy budynek został zabezpieczony funkcjonariusze w towarzystwie członka rodziny weszli do mieszkania.

Mężczyzna, którego zastali w pokoju początkowo zachowywał się spokojnie. Kontakt z nim był jednak utrudniony. Nie odpowiadał na pytania oraz nie reagował na polecenia policjantów. Postanowiono żeby zbadali go ratownicy medyczni. Po wstępnym badaniu ratownicy uznali za konieczne przewieźć mężczyznę do szpitala. W trakcie przygotowywania pacjenta do wyniesienia z mieszkania do karetki, nagle wyjął on spod poduszki rewolwer. Usiłował skierować go w kierunku policjantów oraz ratowników medycznych.

Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów 55-latek został natychmiast obezwładniony. Rewolwer został mu odebrany z rąk. Okazało się że jest to broń czarnoprochowa. W trakcie przeszukania mieszkania oraz rozpoznania minersko pirotechnicznego przeprowadzonego przez policjantów SPKP w Poznaniu zabezpieczono 12 sztuk broni różnych typów. Głównie była to broń czarnoprochowa. Policjanci znaleźli także kilka egzemplarzy broni gazowej i sygnałowej. Ponadto zabezpieczono ok. 6,5 kg prochu strzelniczego.

Obecnie, funkcjonariusze prowadzą w tej sprawie śledztwo pod nadzorem prokuratora. Brana jest pod uwagę czynna napaść na funkcjonariuszy, nielegalne posiadania broni gazowej, amunicji oraz materiałów wybuchowych. Jak się okazało 55-latek już wcześniej  był notowany za posiadanie broni bez zezwolenia. Mężczyzna został zatrzymany i obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji. Po wydaniu opinii lekarskiej dotyczącej jego stanu zdrowia, w uzgodnieniu z prokuratorem, zostaną podjęte dalsze kroki w tej sprawie.


poznan bron czarnoprochowa samobojca

poznan bron czarnoprochowa samobojca

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Poznan0000 27.05.2022 09:20
Jeszcze trochę i czarno-prochowce będą wyłącznie na pozwolenie, za dużo ostatnio tych przypadków.

Reklama