Reklama

Pijany 21-latek rozbił się wrakiem na skarpie. Prawka nie miał, bo wcześniej stracił za jazdę pod wpływem

Redakcja
26.05.2022 18:51

Zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego przekazane we wtorkowy wieczór dyżurnemu wolsztyńskiej jednostki policji wskazywało na uderzenie samochodem w drzewo oraz pożar auta. Pomimo tego, że realia zdarzenia, jak się później okazało, nie były aż tak drastyczne, kierujący pojazdem mężczyzna naraził się na niemałe konsekwencje. Wynikały one głównie ze stanu nietrzeźwości w jakim się znajdował oraz kierowania bez uprawnień.

24.05.2022 r. ok. godz. 20:30 w Barłożni Gościeszyńskiej doszło do zdarzenia z udziałem kierującego Hondą Civic, który zakończył swą jazdę niemal na drzewie.

Skierowani na miejsce policjanci Wydziału Prewencji i Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że kierujący pojazdem 21-letni mieszkaniec Barłożni Gościeszyńskiej uderzył w skarpę ziemi i zakończył swą jazdę obok przydrożnego drzewa. Pojazd, którym poruszał się mężczyzna był w znacznym stopniu zdekompletowany i jak wykazały późniejsze ustalenia niedopuszczony do ruchu.

Zachowanie kierującego nim mężczyzny wskazywało na to, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to badanie alkotestem, które wykazało 1,81 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo została pobrana mu do badań krew.

Policjanci sprawdzili kierowcę w systemie informatycznym ustalając, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, które zostały mu zatrzymane w związku z wcześniejszą jazdą pod wpływem alkoholu. Mężczyźnie udzielono niezbędnej pomocy medycznej. Szczęśliwie doznane obrażenia ograniczyły się do urazu dłoni.

W sprawie wszczęte zostało postepowanie przygotowawcze. Jego konsekwencją może być nawet 3 lata więzienia. Dodatkowo za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, bez ważnego ubezpieczenia OC mężczyzna może zostać ukarany opłatą w wysokości do 6.020 zł.