Jak na gościa wychodzącego w roboczym z piwnicy, był bardzo nerwowy. Okazało się, że to grubszy diler

Kryminalni z będzińskiej komendy w związku z uzyskaną informacją dotyczącą 40-latka weszli do jednego z budynków mieszkalnych w Dąbrowie Górniczej. Mundurowi zauważyli mężczyznę, wychodzącego z piwnicy, który nerwowo się zachowywał. Po chwili okazało się, że jest to ten, któremu policjanci przyszli złożyć wizytę.

W ręce stróżów prawa trafiły narkotyki w postaci amfetaminy i marihuany, z których można przygotować blisko 1500 porcji dilerskich. Ponadto, na poczet przyszłych kar i grzywien, policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie 2100 złotych. Mężczyzna po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Wobec zatrzymanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.