piątek, 22 listopada 2024 14:36
Reklama

Rozpylił gaz w szkole. Ewakuowano ponad 500 osób, kilkoro dzieci zostało poszkodowanych

Rozpylił gaz w szkole. Ewakuowano ponad 500 osób, kilkoro dzieci zostało poszkodowanych




Działanie ucznia jednej ze szkół podstawowych w powiecie polkowickim doprowadziło do mobilizacji niemal wszystkich służb ratunkowych. Ewakuowano łącznie ponad 500 osób, z czego co najmniej kilkanaście korzystało z pomocy medycznej. Ponieważ nie było wiadomo, jaka substancja unosi się w powietrzu, policjanci natychmiast zaczęli wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili odpowiedzialnego za ten czyn 11-letniego ucznia szkoły. Wtedy okazało się, że rozpylił on gaz pieprzowy, narażając tym samym pozostałe dzieci na działanie tego środka. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny.













W czwartek, 26 października tuż po godz. 9.00 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o ulatnianiu się drażniącej substancji na terenie jednej z miejscowych szkół podstawowych. Informacja ta natychmiast została przekazana innym służbom ratunkowym działającym na terenie powiatu.

Na miejscu biorąc pod uwagę istniejące realne zagrożenie dla życia i zdrowia uczniów oraz pracowników, podjęto decyzja o ewakuacji obiektu. Łącznie szkołę opuściło ponad 500 osób. Co najmniej kilkunastu dzieciom, które uskarżały się na dolegliwości, udzielono pomocy medycznej.

W akcji udział brali funkcjonariusze różnych pionów m.in. prewencji i wydziału kryminalnego oraz dzielnicowi. Funkcjonariusze wspólnie ze strażakami rozpoczęli wyjaśnianie zaistniałego zdarzenia. W bardzo szybkim czasie policjanci ustalili, że substancja została rozpylona w jednej z sal lekcyjnych, a był to gaz pieprzowy. Środek ten znaleźli w plecaku 11-letniego ucznia tej szkoły. Podczas rozmowy przyznał się do jego użycia.

Po całkowitym przewietrzeniu sal dzieci i pracownicy szkoły mogli powrócić do swoich zajęć. Z uwagi na to, że sprawcą tego zdarzenia było małoletnie dziecko, sprawa zostanie teraz przekazana do sądu rodzinnego.

Źródło: Dolnośląska Policja





Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama