Każdego dnia policjanci spotykają się z przeróżnymi sytuacjami i niekiedy mają do czynienia z zaskakującym zachowaniem interesantów. Tak też było w przypadku mężczyzny, który przyszedł do zamojskiej komendy. 45-latek twierdził, że jest poszukiwany przez sąd, ma wyrok do odsiadki. Nie chce już „oglądać się za siebie” i dlatego postanowił odbyć zasądzoną karę. Zgodnie ze swoją wolą został zatrzymany i trafił do zakładu karnego.
W miniony czwartek do zamojskiej komendy zgłosił się 45-letni mieszkaniec gminy Zamość. Twierdził, że jest poszukiwany przez sąd w Pabianicach. Powodem jest kara, jaką ma do odbycia. Mężczyzna wyznał, że ma już dosyć „oglądania się za siebie”, dlatego też postanowił dobrowolnie oddać się w ręce policjantów.
Dyżurny wezwał dzielnicowych, którzy zajęli się nietypowym petentem. Mundurowi wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili, że faktycznie 45-latek był poszukiwany na podstawie wydanego przez Sąd Rejonowy w Pabianicach nakazu doprowadzenia do zakładu karnego. Po sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji, funkcjonariusze zawieźli poszukiwanego do zakładu karnego, w którym mężczyzna spędzi najbliższych 5 miesięcy. Do odbycia ma karę za przestępstwo przeciwko rodzinie.
Poszukiwany sam zgłosił się na komendę: "nie chcę już oglądać się za siebie"
- 03.05.2022 06:03
Napisz komentarz
Komentarze