sobota, 23 listopada 2024 05:18
Reklama

Recydywista nie mógł znieść, że inny odbił mu kobietę. Wjeżdżał mu na chatę i skończył w areszcie

Recydywista nie mógł znieść, że inny odbił mu kobietę. Wjeżdżał mu na chatę i skończył w areszcie
Policjanci prewencji pierwszego komisariatu zatrzymali bezpośrednio po zgłoszeniu 40-letniego mieszkańca Wałbrzycha, który groził innemu mężczyźnie i zdewastował drzwi jego mieszkania. Funkcjonariusze ustalili, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja, gdyż podejrzany już wcześniej był skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu za to samo przestępstwo w stosunku do tego samego pokrzywdzonego. Tym razem decyzja nie mogła być inna. Agresywny mieszkaniec miasta został tymczasowo aresztowany. W tle całego konfliktu chodzi o tzw. sprawy sercowe.

We wtorek nad ranem – około godziny 4:30 - funkcjonariusze z „jedynki” otrzymali zgłoszenie o tym, że skonfliktowany od dłuższego czasu z pokrzywdzonym 40-letni mężczyzna, wtargnął do jego mieszkania w dzielnicy Poniatów dewastując mu drzwi wejściowe, a przy tym cały czas grozi 39-latkowi pozbawieniem życia, a ten obawia się o swoje zdrowie. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie zatrzymali agresywnego mężczyznę.

Podczas wykonywanych czynności potwierdziło się, że już wcześniej podejrzany naruszył mir domowy oraz nietykalność cielesną 39-latka, a także groził mu, za co został skazany przez sąd mając również zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonym. Dodatkowo przy 40-latku funkcjonariusze znaleźli narkotyki w postaci amfetaminy. W całej sprawie chodziło o - niezakończony jak się okazało - spór o partnerkę.

Teraz 40-latek kolejny raz odpowie za kierowanie gróźb karalnych w stosunku do innej osoby i tym razem za zniszczenie mienia. Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Sąd po przeanalizowaniu zebranego w sprawie materiału dowodowego na wniosek Policji i Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu tym razem zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama