piątek, 22 listopada 2024 13:26
Reklama

Brutalne pobicie pod sklepem. Wjechali autem w dwóch kolesi, potem tłukli ich metalową pałką

Brutalne pobicie pod sklepem. Wjechali autem w dwóch kolesi, potem tłukli ich metalową pałką

Kryminalni zatrzymali 27-latka podejrzanego o pobicie dwóch mężczyzn, jakiego dopuścił się z innym ustalonym sprawcą. Sprawcy, kopiąc oraz zadając ciosy pięściami oraz metalową pałką, doprowadzili u pokrzywdzonych do obrażeń w postaci złamań i licznych stłuczeń ciała. Śledczy zawnioskowali o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Dziś 27-latek zostanie doprowadzony do sądu. Zatrzymanie drugiego sprawcy jest tylko kwestią czasu.




W niedzielę po południu policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu dwóch mężczyzn, do jakiego doszło w Lęborku przed jednym ze sklepów. Na miejscu mundurowi zastali zespół pogotowia ratunkowego, który opatrywał rannego 31-letniego lęborczanina. Mężczyzna z otwartym złamaniem nogi został przetransportowany do szpitala. Z ustaleń mundurowych wynika, że w stojącego na chodniku 31-latka oraz jego znajomego wjechał samochód, z którego wysiedli dwaj mężczyźni. Sprawcy kopali i bili pięściami oraz metalową pałką pokrzywdzonych, doprowadzając do licznych stłuczeń ciała i złamania nogi 31-latka oraz palca towarzyszącego mu 34-letniego lęborczanina. Potem odjechali.

Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i dowody i szybko ustalili tożsamość osób podejrzewanych o pobicie. Następnego dnia rano kryminalni zatrzymali jednego z nich. Zatrzymany 27-letni mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska usłyszał zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Tłumaczył, że postanowili ze swoim kompanem wymierzyć mężczyznom na własną rękę sprawiedliwość, bo nie pasowało im ich zachowanie. Obecnie kryminalni prowadzą czynności zmierzające do zatrzymania drugiego sprawcy, którego tożsamość jest im znana.

Dziś zatrzymany 27-latek zostanie doprowadzony do sądu, gdzie zostanie rozpatrzony wniosek śledczych o jego tymczasowe aresztowanie. Za przestępstwo pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara 8 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama