Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali 40-latka, który wsiadł za kierownicę swojego auta pod wpływem narkotyków, które również znaleźli przy nim. Nigdy nie posiadał też prawa jazdy. Teraz grozi mu wysoka grzywna, orzeczenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kilkuletni pobyt w więzieniu.
Wczoraj krótko po 21.00 policjanci z chorzowskiej drogówki kontrolowali pojazdy przy ulicy Legnickiej. W pewnym momencie kierujący bmw na widok radiowozu zaczął gwałtownie hamować i zatrzymał się niedaleko mundurowych, którzy postanowili wyjaśnić, co było powodem takiego zachowania. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mieszkaniec Rudy Śląskiej nie miał nigdy uprawnień do kierowania samochodami. Choć badanie alkomatem dało wynik negatywny, w związku z podejrzanym zachowaniem, policjanci postanowili sprawdzić, czy kierowca nie jest pod wpływem środków psychoaktywnych.
Badanie testerem wykazało, że mężczyzna zażywał wcześniej amfetaminę. To nadal nie był koniec jego problemów. Zapytany przez mundurowych, czy posiada przy sobie jakieś zabronione substancje, szczerze odpowiedział, że w plecaku ma jeszcze trochę amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz grozi mu wysoka grzywna, zakazu prowadzenia pojazdów i nawet kilkuletni pobyt w więzieniu. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.
piątek, 22 listopada 2024 20:17
Napisz komentarz
Komentarze