W minioną środę około godziny 14.00 do Posterunku Policji w Czarnem wbiegła kobieta krzycząc, że na pobliskim osiedlu, znany jej z nazwiska mężczyzna dźgnął nożem jej znajomego. Funkcjonariusze z posterunku natychmiast pobiegli pod wskazane miejsce i obezwładnili i zatrzymali znajdującego się na miejscu 24-letniego sprawcę napaści. Policjanci udzielili również pierwszej pomocy poszkodowanemu i wezwali pogotowie. Zabezpieczyli również ślady przestępstwa, ustalili przebieg zdarzenia i świadków. Za usiłowanie zabójstwa grozi w Polsce kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
W minioną środę mieszkanka Czarnego zaalarmowała policjantów z posterunku, że jej znajomy został na pobliskim osiedlu dźgnięty nożem. Natychmiast policjanci, pracujący w tym dniu w posterunku pobiegli pod wskazane miejsce, tam zastali stojącego w klatce schodowej sprawcę zdarzenia, którego obezwładnili i zatrzymali. Do czasu przyjazdu pogotowia udzielali pomocy poszkodowanemu, który miał rany cięte i kłute na całym ciele. Funkcjonariusze ustalili wstępny przebieg zdarzenia, zabezpieczyli ślady i wezwali na miejsce technika kryminalistycznego.
Pokrzywdzony, 27-letni mieszkaniec Czarnego przebywa aktualnie w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zatrzymany 24-latek został przewieziony do komendy w Człuchowie. Powiedział policjantom, że chciał się zemścić za krzywdy, jakich doznał od pokrzywdzonego, usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się przyznał. Jeszcze dzisiaj sąd zadecyduję o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu. Za przestępstwo, jakim jest usiłowanie zabójstwa grozi mu teraz kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze