Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych podczas likwidacji uprawy konopi, na terenie gminy Tokarnia (małopolskie). Podczas przeszukań, myśleniccy kryminalni i funkcjonariusze CBŚP zabezpieczyli niemal 3,5 kilograma marihuany oraz specjalistyczny sprzęt. Zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
10 grudnia br., wczesnym rankiem funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z policjantami z Myślenic zjawili się na jednej z posesji w gminie Tokarnia, gdzie według informacji miała znajdować się uprawa konopi indyjskich. Na miejscu policjanci zastali dwóch mężczyzn 30 i 35-latka z powiatu wielickiego, którzy byli w trakcie likwidacji plantacji. Mężczyźni pakowali specjalistyczny sprzęt, ziemię i doniczki do worków z zamiarem zatarcia śladów po uprawie. Kryminalni zabezpieczyli sprzęt i zatrzymali mężczyzn, a następnie bardzo szybko ustalili, gdzie znajdują się zbiory pochodzące z uprawy.
Trop prowadził do powiatu wielickiego, gdzie na poddaszu stodoły znajdowało się dwanaście słoików i trzy opakowania kartonowe z suszem. Policjanci zabezpieczyli tam 3,4 kilograma suszu, który pochodził z plantacji w gminie Tokarnia. Zatrzymani przyznali się do winy. Decyzją prokuratury wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego oraz dozoru policyjnego. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Po wyhodowaniu zioła zebrali plony i zacierali ślady. Wpadli na ostatniej prostej
- 16.12.2021 12:02
Napisz komentarz
Komentarze